![][1]Dziennikarka "Rzeczpospolitej" Ewa Czaczkowska została pierwszą laureatką nagrody dziennikarskiej "ŚLAD" im. bp Jana Chrapka. Laur odebrała w siedzibie Prymasa Polski. Kapituła nagrody uhonorowała ją "za profesjonalizm dziennikarski w trudnym dziele przybliżania problematyki religijnej współczesnemu odbiorcy". Laureatka otrzymała statuetkę aut [1]: zdjecia/czaczkowska1.jpg
Dziennikarka "Rzeczpospolitej" Ewa Czaczkowska została pierwszą laureatką nagrody dziennikarskiej "ŚLAD" im. bp Jana Chrapka. Laur odebrała w siedzibie Prymasa Polski. Kapituła nagrody uhonorowała ją "za profesjonalizm dziennikarski w trudnym dziele przybliżania problematyki religijnej współczesnemu odbiorcy". Laureatka otrzymała statuetkę autorstwa prof. Gustawa Zemły oraz nagrodę pieniężną w wysokości 10 tys. zł.
Uroczystość wręczenia nagrody odbyła się w warszawsiej siedzibie Prymasa Polski w obecności samego gospodarza, który patronował wyróżnieniu. Wśród zgromadzonych znaleźli się także m.in. nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk, prezes NBP Leszek Balcerowicz, b. premier Jerzy Buzek oraz wiele innych przedstawicieli świata polityki, kultury, dziennikarstwa. Wszyscy wysłuchali odtworzonej z taśmy jednej z ostatnich wypowiedzi biskupa Jana Chrapka oraz fragmentów jego pamiętnika.
"ŚLAD" to pierwsza w Polsce nagroda dziennikarska powołana wspólnie przez wiele środowisk medialnych - publicznych, prywatnych i katolickich. Jak podkreślił Marcin Przeciszewski, prezes KAI, nagroda jest bezprecedensowa, bo przyznają ją dziennikarze dziennikarzom. Jej celem jest promowanie wartości etycznych w mediach.
Nominowani do nagrody im. bp J. Chrapka byli również Wojciech Jagielski z "Gazety Wyborczej" oraz jezuita ks. Stanisław Obirek, redaktor naczelny kwartalnika "Życie Duchowe".
Ewa Czaczkowska Jest dziennikarką "Rzeczpospolitej", autorką codziennych informacji. Opublikowała zbiór wywiadów z duchownymi i świeckimi tworzącymi rzeczywistość Kościoła we współczesnej Polsce, zatytułowany "Kościół XX wieku".
Wspina się od ponad pół wieku, zdobył 11 z 14 ośmiotysięczników, niektóre kilka razy.
Zarzuty związane z tą nielegalną produkcją usłyszała jedna osoba.
Zaapelował też do obu stron konfliktu, by nie łamały postanowień umowy.
Jeśli możesz wynająć Wenecję na ślub, możesz płacić więcej podatków" - brzmiał napis.
Polski kardynał był jednym z wielu hierarchów, z którymi papież spotkał się rano na audiencjach.