Tak dokładne datowanie znaleziska umożliwiły dendrologiczne badania drewnianej cembrowiny.
Piotrówka jest osadą, gdzie bez wątpienia mieszkano w VIII/IX w. Wyniki prac i znaleziska archeologiczne prezentuje wystawa „Piotrówka. Pamięć rodowodu” przygotowana w Muzeum im. Jacka Malczewskiego.
We wczesnym średniowieczu w Radomiu, w podmokłej dolinie rzeki Mlecznej funkcjonował obszerny zespół osadniczy, jeden z największych na obszarze obecnego Mazowsza – co pokazują badania porównawcze. Jak informuje Barbara Fuglewicz – Na terenie 50 hektarów znajdowały się: potężny gród, cztery osady, dwa cmentarzyska szkieletowe i dwa najstarsze radomskie kościoły. Jeden to istniejący do dziś kościół pw. św. Wacława, a drugi to poszukiwany przez archeologów kościół pw. św. Piotra (od niego pochodzi nazwa tej części Radomia). O konieczności badań nad jego znalezieniem mówi dr Dariusz Kupisz z UMCS w Lublinie.
W XIV w., gdy za panowania Kazimierza Wielkiego dokonała się nowa lokalizacja Radomia, gród przesunął się na wschód. Piotrówka znalazła się poza murami grodu. Jednakże nie opustoszała. Przez kolejne stulecia była też miejscem, gdzie okolicznościowo obozowały oddziały zbrojnych, a także tych, którzy ze świtą przybywali do Radomia na różne publiczne zgromadzenia, jak choćby sejmy czy sejmiki. U końca XVIII w. Piotrówka stała się miejscem, gdzie znajdował się cmentarz komunalny. Funkcjonował do początku XIX w., gdy zastąpił go cmentarz znajdujący się dziś przy ul. Limanowskiego.
Piotrówkę badano w trakcie tak zwanych badań milenijnych w latach 1959-71. jednakże dopiero w ostatnich latach przeprowadzono gruntowną analizę znalezionych wówczas eksponatów.
Ks. Zbigniew Niemirski/GN
Radomski enkolpion, krzyż noszony na piersi, jedno z najcenniejszych znalezisk na Piotrówce, pochodzi z XI-XIII w.
Jako pektorał, w którym umieszczano relikwie, noszony był przez wschodnich chrześcijan. Czy jest dowodem kontaktów radomian z Piotrówki z mieszkańcami Bizancjum?
Prawdziwym przełomem był rok 2006, gdy w Muzeum im. Jacka Malczewskiego została zaprezentowana wystawa: „Skąd nasz ród. Wczesne średniowiecze w krainie między Wisłą, Pilicą a Kamienną”. – Wówczas nawiązano współpracę z prof. Andrzejem Buko, która zaowocowała pierwszymi opracowaniami materiałów archeologicznych znajdujących się w magazynach muzealnych – informuje Małgorzata Cieślak-Kopyt z działu Archeologii Muzeum J. Malczewskiego. Trzy lata później została zawarta umowa między Gminą Miasta Radomia i Instytutem Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk, którego dyrektorem jest prof. Buko. Dzięki niej zaczęto nowe badania archeologiczne na Piotrówce. Ich kierownikiem jest dr Maciej Trzeciecki, archeolog z PAN. Razem z naukowcami z Instytutu profesora Buko pracują badacze z Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Otwarta właśnie w Muzeum im. Jacka Malczewskiego wystawa jest owocem badań archeologicznych i ich wielorakiego opracowania, w tym tego, który przybywającym do placówki umożliwi zapoznanie się z początkami Radomia. Autorką scenariusza ekspozycji jest Małgorzata Cieślak-Kopyt. Oprawę plastyczną przygotował Marek Citak. Opracowanie graficzne jest dziełem Moniki Zahorskiej. Konserwację zabytków przeprowadził Zygmunt Chałupka. Konsultację naukową zapewnili: prof. Andrzej Buko z PAN, dr hab. Joanna Kalaga z UW i dr Maciej Trzeciecki z PAN.
Na wystawę przygotowano świetny i obszerny katalog, którego redaktorkami są: Elżbieta Skubicha i Magdalena Kwiatkowska-Rzodeczko.
Zdaniem prof. Andrzeja Buko: – Ta wystawa to milowy krok w przywracaniu miastu należnego mu miejsca na mapie czołowych ośrodków państwa pierwszych Piastów. I chyba lepszej rekomendacji ekspozycji nie potrzeba.
"Gość Niedzielny" jest patronem medialnym wystawy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.