Ukrywający się w betlejemskiej bazylice Narodzenia Palestyńczycy nie mają zamiaru opuszczenia świątyni i oddania się w ręce izraelskie. Liczą, że Kościół ich obroni. Jeden z przywódców Palestyńczyków znajdujących się na terenie kompleksu Bazyliki Narodzenia w Betlejem powiedział w wywiadzie dla włoskiej stacji telewizyjnej RAI, że on i jego żołnierze liczą na obronę ze strony Kościoła, podobną do
Ukrywający się w betlejemskiej bazylice Narodzenia Palestyńczycy nie mają zamiaru opuszczenia świątyni i oddania się w ręce izraelskie. Liczą, że Kościół ich obroni. Jeden z przywódców Palestyńczyków znajdujących się na terenie kompleksu Bazyliki Narodzenia w Betlejem powiedział w wywiadzie dla włoskiej stacji telewizyjnej RAI, że on i jego żołnierze liczą na obronę ze strony Kościoła, podobną do ochrony, jaką przez lata Palestyńczycy zapewniali chrześcijańskiej bazylice.
W Bazylice Narodzenia Pańskiego i w przylegającym do niej klasztorze franciszkanów znajduje się od trzech dni około 200 uzbrojonych Palestyńczyków i grupa palestyńskich cywilów. W klasztorze jest 40 zakonników i 4 siostry zakonne. W skład kompleksu wchodzą również dwa inne klasztory: prawosławnych Ormian i Greków, gdzie przebywa ok. 60 zakonników.
Trwają negocjacje z władzami izraelskimi, mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa bojownikom palestyńskim w przypadku złożenia przez nich broni. Strona izraelska zapewnia, że nie ma zamiaru atakować Bazyliki. W wywiadzie dla RAI Palestyńczyk potwierdził jednak wiadomość o ataku wojska, które - jak powiedział - około piątej nad ranem bezskutecznie usiłowało wedrzeć się do Bazyliki.
Przełożony generalny Zakonu Franciszkanów o. Giacomo Bini oświadczył 5 kwietnia w Watykanie, że jest gotów zapewnić bezpieczeństwo Palestyńczykom znajdującym się na terenie kompleksu Bazyliki Narodzenia Pańskiego. Powiedział, że jeśli złożą oni broń, franciszkanie przejmą odpowiedzialność za uchronienie ich przed represjami ze strony wojsk izraelskich.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.