![][1]Instytut Pamięci Narodowej przekazał diecezji włocławskiej dokumentację uwięzienia Prymasa Stefana Wyszyńskiego. Prezes IPN prof. Leon Kieres złożył kopie dokumentów na ręce biskupa włocławskiego Bronisława Dembowskiego i ks. Witolda Kujawskiego, dyrektora Archiwum Diecezjalnego. Uroczystość miał [1]: zdjecia/wyszynski1.jpg (kard. Stefan Wyszyński, Prymas Tysiąclecia)
Instytut Pamięci Narodowej przekazał diecezji włocławskiej dokumentację uwięzienia Prymasa Stefana Wyszyńskiego. Prezes IPN prof. Leon Kieres złożył kopie dokumentów na ręce biskupa włocławskiego Bronisława Dembowskiego i ks. Witolda Kujawskiego, dyrektora Archiwum Diecezjalnego. Uroczystość miała miejsce w auli włocławskiego seminarium duchownego.
Dwie teczki liczące ponad 700 stron zawierają raporty dzienne, jakie komendant "obiektu 123" - tak w języku Urzędu Bezpieczeństwa nazywano miejsce pobytu Kardynała - kierował do dyrektora Departamentu XI MBP.
Druga część dokumentów to materiały MSW z lat 1966-1971 dotyczące poglądów kard. Wyszyńskiego na różne problemy polityczne. Analiza dokumentów wskazuje, że Prymas był inwigilowany od pierwszego dnia internowania. Pierwsze meldunki pochodzą z Rywałdu, ostatnie z Komańczy, na trzy tygodnie przed uwolnieniem Księdza Prymasa.
Śledzeniu zachowań, rozmów, samopoczucia więźnia służyli zarówno umieszczeni w jego najbliższym otoczeniu agenci jak i zainstalowane w pomieszczeniach podsłuchy. Typowy meldunek dzienny składał się z trzech części: zapisu kilkuzdaniowego, niemal zawsze tak samo brzmiącego, dialogu między odwiedzającym "podopiecznego", jak nazywano Kardynała, oficerem; wyciągiem z doniesień agentów lub z podsłuchu oraz z informacji dotyczących funkcjonariuszy pilnujących "obiektu" i relacji z tego "co się mówi w okolicy" na ten temat.
Prymas Tysiąclecia był więziony od 25 września 1953 roku do 26 października 1956 roku, kolejno w Rywałdzie, Stoczku Klasztornym, Prudniku i Komańczy.
Prof. Kieres uzasadniał swoją decyzję m.in. tym, że Włocławek był miejscem formacji intelektualnej i duchowej oraz ponad dwudziestoletniej pracy kapłańskiej ks. Wyszyńskiego.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.