Wyjątkowo osobisty charakter miało w tym roku przemówienie Papieża podczas tradycyjnego spotkania świątecznego z Kurią Rzymską. Papież podsumował sytuację Kościoła i świata w mijającym roku.
Jan Paweł II powrócił z kolei myślami do "niezapomnianych" Światowych Dni Młodzieży w lipcu w Toronto. "Spotkanie z młodzieżą jest zawsze czymś wciągającym i rzekłbym regenerującym. W tym roku temat przypominał młodym o zadaniu misyjnym wynikającym z polecenia Chrystusa, aby być światłem świata i solą ziemi. To pięknie móc stwierdzić, że raz jeszcze młodzi ludzie nas nie zawiedli. Wzięli udział w spotkaniu w wielkiej liczbie mimo trudności" - powiedział Ojciec Święty. Podkreślił, że na młodzieży spoczywa obowiązek ewangelizacji rówieśników i wyraził przekonanie, że nie zawiedzie ona tych oczekiwań, albowiem "Ewangelia jest młoda i potrafi przemówić do serc młodzieży". Mówiąc następnie o "drodze ekumenizmu" Jan Paweł II przyznał, że "nie brakowało powodów do rozgoryczenia", zaraz jednak dodał, że takie wydarzenia, jak wspomniana deklaracja ekologiczna czy wizyta delegacji Kościoła prawosławnego Grecji i patriarchy rumuńskiego Teoktysta pozwalają patrzeć z nadzieją w przyszłość. "Kiedy Pan obdarzy nas wreszcie radością pełnej jedności z braćmi prawosławnymi? Odpowiedź pozostaje w tajemnicy Bożej Opatrzności. Nie zwalnia nas to jednak od osobistego wysiłku. W tym celu należy zintensyfikować przede wszystkim ekumenizm modlitwy i świętości" - dodał. Papież wyraził wdzięczność Bogu za beatyfikacje i kanonizacje, jakich dokonał w czasie podróży do Gwatemali i Meksyku, wspomniał również o kanonizacjach św. o. Pio z Pietrelciny i św. Josemarii Escrivá de Balaguera, "które odbiły się żywym echem na świecie". "Pod znakiem świętości przebiegła również moja podróż apostolska do Polski, w celu konsekracji sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. Przy tej okazji raz jeszcze mogłem przypomnieć naszemu światu, stojącemu wobec pokusy rezygnacji w obliczu tak wielu nierozwiązanych problemów i zagrożeń przyszłości, że Bóg jest bogaty w miłosierdzie. Dla tego, kto ufa Mu, nic nie jest ostatecznie stracone, wszystko można odbudować" - powiedział Papież. W imieniu obecnych przemówił nowy dziekan Kolegium Kardynalskiego, prefekt Kongregacji Nauki Wiary kard. Joseph Ratzinger. "Rok, który dobiega końca, raz jeszcze był rokiem błogosławieństw i zarazem obaw; rokiem, w którym mogliśmy z wdzięcznością dojrzeć znaki Boga, ale również doświadczyć mocy grzechu, który zagraża człowiekowi i światu" - powiedział. Kardynał przypomniał spotkanie z młodzieżą w Toronto, kanonizacje ojca Pio z Pietrelciny, José Maríi Escrivá de Balaguera i Juana Diego oraz list apostolski "Rosarium Virginis Mariae". "Poprzez ten dokument Wasza Świątobliwość pozwala nam uczestniczyć w swoim życiu wewnętrznym, ukazuje praktyczny przykład słów przyświecających pontyfikatowi Totus tuus i pozwala poznać źródło, z którego czerpie siłę do pełnienia dzień po dniu posługi jedności. W epoce nacechowanej gorączkowym działaniem i skupionej na tym, co zewnętrzne, Wasza Świątobliwość przywodzi nas do chrześcijańskiej medytacji. (...) Dzięki, Ojcze Święty, za światło, jakie bije z tych kart - pochodzi ono z Twego życia modlitwą" - zakończył dziekan Kolegium Kardynalskiego.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.