Blisko tysiąc duchownych chrześcijańskich, muzułmańskich i sabatejskich (odłam judaizmu) wspólnie manifestowało 14 stycznia w Bagdadzie przeciw planowanemu przez USA zbrojnemu atakowi na Irak.
Informując o tym korespondent francuskiej agencji AFP podał, że manifestanci przeszli ok. kilometra, niosąc m.in. hasła: "Wszyscy iraccy mudżahedini zjednoczeni w obliczu amerykańskiej agresji". Przed zakończeniem demonstracji jej uczestnicy wręczyli przedstawicielowi Programu ONZ ds. Rozwoju (PNUD) memorandum skierowane do sekretarza generalnego ONZ Kofiego Annana. Wzywa ono do "wystąpienia w obronie narodu irackiego" w obliczu "zagrożenia amerykańskiego, brytyjskiego i syjonistycznego".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.