Tylko 19,34 sek. potrzebował na pokonanie 800-metrowej trasy salezjanin z Nowej Huty, który zwyciężył w VI Mistrzostwach Polski Księży i Kleryków w Narciarstwie Alpejskim. Zawody odbyły się w Wiśle Łabajowie.
W Mistrzostwach o Puchar Jana Pawła II, podczas główje konkurencji – slalomu gigant na 800-metrowym stoku walczyło 16 księży diecezjalnych i zakonnych oraz 6 kleryków. Zwyciężył 41-letni ks. Henryk Urbaś SDB z Krakowa – Nowej Huty. Na pokonanie 800-metrowej trasy potrzebował przy pierwszym zjeździe 19,71 sekundy, a przy drugim już tylko 19,34 sek. Lepszy czas od zwycięzcy mistrzostw miał jedynie o. Dobrosław Mężyk OFM z Kobylina w diecezji kaliskiej, który w poprzednich latach czterokrotnie zwyciężał te zawody. W tym roku w drugim zjeździe osiągnął rekordowy czas - 18,96 sekundy, ale przy pierwszym upadł i dojechał na metę z czasem 31,45 sekundy. Ostatecznie zajął miejsce w drugiej dziesiątce zawodników. - Chciałem za ostro i się wywróciłem. Ale nie mam z tego powodu problemu. Na tym polega piękno sportu - śmiał się franciszkanin. Oprócz ks. Urbasia, w poszczególnych kategoriach wiekowych triumfowali księża: Jan Nowak, Maciej Krajewski i głośno dopingowany przez swych żorskich parafian Grzegorz Szwarc. Rozegrano także zjazd w otwartej dla wszystkich chętnych kategorii open. Starowały w niej rodzinne duety, których czasy były sumowane. Najlepszymi okazali się: Natalia i Witold Pruscy. Zwycięzca na nartach jeździ od dziecka. Ponadto uprawia żeglarstwo i paralotniarstwo, a w nowohuckim Zespole Szkół Salezjańskich katechizuje i równocześnie prowadzi zajęcia z wychowania fizycznego. Jest instruktorem narciarskim. Kiedyś w Góralu Żywiec grał w piłkę. - Sport to środek dotarcia do młodzieży. Gdzie się najlepiej poznaje młodzież? Na boisku, na stoku! - uważa ks. Urbaś. "Zawody te sięgają swymi korzeniami lat 80., kiedy to w Szczyrku alumni ze Śląskiego Wyższego Seminarium Duchownego organizowali takie rozgrywki, walcząc o puchar przechodni. Później organizacją mistrzostw zajmowali się franciszkanie z Katowic-Panewnik, a od czterech lat robią to księża diecezjalni" – wyjaśnił KAI ks. Grzegorz Szwarc z parafii Świętych Filipa i Jakuba z Żor, główny organizator tegorocznych rozgrywek. Podkreśla on, że zawody mają promować sport i udowodnić, że księża też są ludźmi, którzy uprawiają różne dyscypliny, rywalizują ze sobą nie zapominając jednak, że przede wszystkim jest to zabawa. Ks. Szwarc zapowiada, że narciarskie mistrzostwa odbędą się także w przyszłym roku. Prawdopodobnie zmieniony będzie tylko ich termin, tak, by przypadał on poza okresem zimowych ferii.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.