Przedstawiciele Kościoła greckokatolickiego w Polsce zaprosili Kościół prawosławny do wznowienia dialogu w ramach wspólnej komisji obu Kościołów. Drugie spotkanie tego gremium, które odbyło się 15 stycznia br., zakończyło się brakiem porozumienia w sprawie cerkwi grekokatolickich użytkowanych przez prawosławnych i postawiło pod znakiem zapytania dalszy dialog.
Współprzewodniczący wspólnej komisji, grekokatolicki biskup wrocławsko-gdański Włodzimierz poinformował KAI, że wystosował list do współprzewodniczącego komisji ze strony prawosławnej arcybiskupa lubelsko-chełmskiego Abla. W liście tym proponuje wznowienie rozmów, punktem wyjścia ma być kompromisowa propozycja grekokatolicka, odrzucona w styczniu przez prawosławnych. Bp Juszczak podkreśla, że byłoby wielką stratą, gdyby nie doszło do kontynuowania dialogu. Zwraca jednak uwagę, że jest konieczny kompromis z obu stron. - W tej chwili decyzja, czy dialog będzie kontynuowany jest po stronie prawosławnej - stwierdził bp Juszczak. W czasie pierwszego spotkania komisji, 4 listopada 2002 r., strona prawosławna zaproponowała, aby 23 cerkwie grekokatolickie, które obecnie są przez nich użytkowane, przeszły oficjalnie na własność Kościoła prawosławnego. Według nich dopiero wówczas można będzie rozpocząć rozmowy o współużytkowaniu tych obiektów z grekokatolikami. Z kolei strona grekokatolicka zaproponowała, aby prawosławni przekazali im na własność cztery cerkwie: w Bilance, Wysowej, Mołdowicach i Przemyślu, a pozostałe 19 świątyń przeszłoby na własność prawosławną. Przedmiotem sporu jest również kaplica na górze Jawor koło Wysowej, stojącej na terenie, który w 2/3 jest własnością grekokatolików, a w 1/3 Lasów Państwowych. W czasie styczniowego spotkania prawosławni oświadczyli, że nie zgadzają się na rozwiązanie zaproponowane przez grekokatolików i podtrzymują swoje stanowisko: 23 sporne cerkwie oraz kaplica na górze Jawor mają przejść na ich własność. Ponieważ nie udało się dojść do kompromisu obrady przerwano i obie strony miały podjąć decyzję, czy dialog będzie w ogóle kontynuowany.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.