Zadośćuczynienia i przeprosin dla mieszkańców Michniowa zażądał bp Marian Florczyk podczas ogólnopolskich uroczystości upamiętniających 60. rocznicę pacyfikacji tej wsi przez okupantów niemieckich.
12 i 13 lipca 1943 r. policja niemiecka spaliła żywcem lub zastrzeliła 203 mieszkańców Michniowa, w tym 53 kobiety i 47 dzieci. Ośmiu aresztowanych mężczyzn zginęło w Oświęcimiu. Ocalało kilkanaście osób przebywających wtedy poza miejscem zamieszkania. W homilii podczas Mszy św. polowej odprawionej w sanktuarium Męczenników Wsi Polskich bp Florczyk podkreślił, że tym, którzy przeżyli zbrodnię michniowską należy się zadośćuczynienie i przeprosiny. - Stajemy w modlitwie, by taka tragedia ludzkości nigdy nie powtórzyła się - powiedział. Przekonywał, że choć trudna jest nauka Jezusa o miłości nieprzyjaciół, ale to ona cywilizowała świat. - To jest jedyna recepta na przyszłość - mówił kaznodzieja. Zaznaczył, że dotychczas nie było procesu o zbrodnię michniowską, nie ukazano bezpośrednich sprawców pacyfikacji i tych, którzy wydali wyrok. - Tym, którzy odeszli do wieczności należy się nasza cześć i pamięć wyrażająca się w modlitwie. Tym, którzy tę gehennę przeżyli i żyją, należy się jakieś zadośćuczynienie. Wiem, że żadne zadośćuczynienie nie ukoi bólu straty najbliższych, ale słowo przepraszam i jakaś forma zadośćuczynienia łagodzi ból - stwierdził bp Florczyk. Po Mszy św. odbył się apel poległych. Pod centralnych krzyżem i Pietą Michniowską złożono kwiaty, Kompania Honorowa Wojska Polskiego oddała salwę karabinową. Na symbolicznym cmentarzu bp Florczyk poświęcił kilka następnych krzyży upamiętniających spacyfikowanych wsie. W uroczystości udział wzięło ponad 3 tys. osób ze świętokrzyskiego i sąsiednich województw, w tym przedstawiciele spacyfikowanych wsi oraz kombatanci ze sztandarami. Obecni byli przedstawiciele kancelarii prezydenta RP, władz wojewódzkich i samorządowych oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego. Wieś Michnów k. Suchedniowa była najsilniejszym punktem oparcia podczas tworzenia zgrupowań partyzanckich Armii Krajowej porucznika Jana Piwnika pseudonim "Ponury". Spowodowało to krwawe represje Niemców. Na terenie Sanktuarium Męczenników Wsi Polskich w Michniowie znajduje się zbiorowa mogiła miejscowych ofiar, kaplica, muzeum - dom pamięci, monumentalny pomnik Pieta Michniowska, centralny krzyż oraz 180 wysokich krzyży upamiętniających inne spacyfikowane wsie. W latach 1939 - 45 w obecnych granicach Polski Niemcy dokonali pacyfikacji ok. 800 wsi, w tym 80 zniszczyli całkowicie mordując wszystkich mieszkańców. Na terenach zabużańskich spacyfikowanych zostało przez Niemców lub Ukraińców również ok. 800 miejscowości polskich.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.