Władze wietnamskie wyraziły niezadowolenie z mianowania kardynałem arcybiskupa Miasta Ho Chi Minha - Jeana-Baptiste'a Pham Minh Mana. Swój sprzeciw wobec decyzji papieskiej uzasadniły tym, że Watykan nie przeprowadził z rządem wietnamskim wcześniejszych konsultacji w tej sprawie.
"Zgodnie z memorandum podpisanym między rządem Wietnamu a Stolicą Apostolską wszelkie nominacje hierarchów katolickich powinny uzyskać wcześniejszą zgodę władz wietnamskich", powiedział francuskiej agencji prasowej AFP przewodniczący rządowego Komitetu ds. Religijnych. Dodał, że władze wietnamskie "omawiają obecnie ten problem". Inny przedstawiciel tego urzędu, pragnący pozostać anonimowym, oświadczył amerykańskiej agencji AP, że rząd poprosił swe przedstawicielstwo dyplomatyczne w Rzymie, aby zbadało całą sprawę i poinformowało o jej wyniku premiera Pham Van Khaia. Zdaniem rozmówcy, "nominacja ta może stworzyć problemy w stosunkach między Wietnamem a Stolicą Apostolską". W ciągu ostatnich lat stosunki te uległy "pewnej poprawie", uważa AFP. Pomimo to władze Wietnamu zdecydowane są nadal ściśle kontrolować życie religijne w kraju i mieć ostatnie słowo w sprawie mianowania biskupów. Ograniczenia dotykają także rozwoju seminariów duchownych i liczby wyświęcanych kapłanów. W Wietnamie mieszka 7 do 8 milionów katolików, co stanowi blisko 10 proc. mieszkańców. Kardynał-nominat Jean-Baptiste Pham Minh Man ma 69 lat, jest arcybiskupem Miasta Ho Chi Minha (czyli dawnego Sajgonu) od 1 marca 1998. Jego nominacja na to stanowisko była możliwa po wielu latach rokowań między Wietnamem a Stolicą Apostolską.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.