Mianem "nieporozumienia" określił konflikt między Patriarchatem Moskiewskim a Watykanem sekretarz generalny Konferencji Biskupów Katolickich Rosji ks. Igor Kowalewski. W rozmowie z Radiem Watykańskim wypowiedział się on na temat stosunków katolicko-prawosławnych w kontekście niedawnej papieskiej audiencji dla prezydenta Władimira Putina.
Jeśli istnieją jakieś trudności między naszymi Kościołami, to wynikają one z nieporozumień - stwierdził ks. Kowalewski. Jego zdaniem, nieliczne przypadki przechodzenia z prawosławia na katolicyzm lub w drugą stronę wynikają z osobistych decyzji, bez zewnętrznych nacisków związanych z przeciąganiem wyznawców innych Kościołów na swoją stronę. Gdyby strona katolicka rzeczywiście uprawiała prozelityzm, katolików w Rosji byłoby o wiele więcej - podkreślił sekretarz Konferencji. Dodał, że Kościół katolicki ma prawo organizować swoje struktury w Rosji, nie naruszając zasady terytorium kanonicznego, gdyż dotyczy ona jednego wyznania czy Kościoła. Kościół rzymskokatolicki i Rosyjski Kościół Prawosławny, mimo wspólnego pochodzenia, stanowią dwie oddzielne organizacyjnie wspólnoty wyznaniowe i nie można mówić w tej sprawie o ekspansji na cudze terytorium kanoniczne. Ks. Kowalewski wyraził nadzieję na poprawę wzajemnych stosunków po spotkaniu Papieża z Władimirem Putinem. Podobną nadzieję, ale z innego punktu widzenia, wyraził też Wsiewołod Czaplin - wiceprzewodniczący Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego. Jego zdaniem, w Watykanie są ludzie dobrej woli, którzy rozumieją obawy prawosławnych w Rosji, a wizyta prezydenta Putina u Papieża pozwoli, być może, na zmianę dotychczas "nieprzychylnego stanowiska Watykanu".
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.