W ramach Roku gen. Sikorskiego

KAI

publikacja 19.11.2003 06:34

Prymas Polski kard. Józef Glemp odprawił w warszawskiej bazylice Świętego Krzyża Mszę św. na zakończenie trzydniowych uroczystości ku czci gen. Władysława Sikorskiego, w 60. rocznicę jego śmierci.

W kazaniu Ks. Prymas przypomniał największe wydarzenia i czyny oręża polskiego w ciągu wieków, wymieniając nazwiska m.in. króla Władysława Warneńczyka, Jana Sobieskiego, Stanisława Żółkiewskiego i podkreślając rolę Opatrzności Bożej w tych zwycięstwach. Powiedział, że podczas niedawnego pobytu w Mołdawii miał okazję poświęcić obelisk ku czci hetmana Żółkiewskiego pod Cecorą. Wezwania modlitwy wiernych odmawiali kombatanci - uczestnicy walk o wyzwolenie i niepodległość Polski z lat ostatniej wojny. Liturgia i wieczór literacko-muzyczny zakończyły trzydniowe obchody rocznicy gen. Sikorskiego, zorganizowane w ramach trwającego obecnie Roku Generała. Rozpoczęła je 15 bm. Msza św. w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP na Bielanach, którą odprawił i kazanie wygłosił bp Józef Zawitkowski. Obecny był m.in. ostatni prezydent RP na obczyźnie Ryszard Kaczorowski. Następnie w pobliskim Uniwersytecie im. Kard. Stefana Wyszyńskiego odbyła się sesja popularno-naukowa, poświęcona postaci premiera Rządu na Wychodźstwie, podczas której referaty wygłosili profesorowie Janusz Odziemkowski, Wiesław J. Wysocki i Marek M. Drozdowski. Ostatnim akcentem tego dnia był koncert "Za wolność waszą i naszą" w wykonaniu artystów scen warszawskich. Gen. broni Władysław E. Sikorski (1881-1943) był w latach II wojny światowej naczelnym wodzem Polskich Sił Zbrojnych na emigracji. Tuż po wybuchu wojny wyjechał do Francji, gdzie już 30 września 1939 r. stanął na czele rządu emigracyjnego, obejmując jednocześnie stanowisko ministra spraw wojskowych (piastował je do 26 września 1942), a od 7 listopada tegoż roku był wodzem naczelnym. Był głównym organizatorem Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Po wybuchu 22 czerwca 1941 r. wojny niemiecko-sowieckiej podpisał 30 lipca tegoż roku układ z ZSRR o pomocy wzajemnej i współpracy a 3 grudnia - deklarację o rozbudowie Armii Polskiej w tym kraju; dokument ten nie tylko zapoczątkował tworzenie sił zbrojnych w ZSRR, ale także przyniósł wolność tysiącom Polaków, przebywających po wrześniu 1939 w więzieniach i łagrach sowieckich. Jednocześnie zawarcie deklaracji ściągnęło na generała ostrą krytykę ze strony wielu środowisk emigracyjnych, zwłaszcza związanych z obozem sanacji, które oskarżały go o zdradę interesów narodowych i rezygnację z odzyskania ziem zagarniętych przez Sowiety we wrześniu 1939. Oprócz kontaktów z Moskwą i w samym Londynie (gdzie znalazł się rząd emigracyjny po klęsce Francji w czerwcu 1940) szukał pomocy i poparcia dla sprawy polskiej w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Wiosną 1943 odwiedził Wojsko Polskie, organizujące się w Kraju Rad. Gdy wracał stamtąd przez Bliski Wschód i Afrykę Północną, zginął 4 lipca 1943 tuż po starcie samolotu z lotniska w Gibraltarze w okolicznościach do dzisiaj nie wyjaśnionych. O spowodowanie katastrofy jego samolotu oskarżano wywiady przede wszystkim niemiecki i sowiecki, a także brytyjski.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona