Polska słusznie upomina się o chrześcijańskie korzenie Europy - powiedział Prymas Polski kard. Józef Glemp podczas spotkania opłatkowego z posłami i senatorami.
Do Domu Arcybiskupów Warszawskich przybyło ok. 150 parlamentarzystów, w tym marszałkowie i wicemarszałkowie Sejmu i Senatu oraz liderzy wszystkich obecnych w obu izbach ugrupowań. - Nie będę miał dla Państwa żadnego cierpkiego słowa - zaznaczył Ksiądz Prymas. - Wiem, ile trudu kosztuje bycie posłem czy senatorem. Ja bym nie chciał nim być - zwierzył się kard. Glemp. Wyznał też, że podziwia ich za trud, jaki wkładają w budowę przyszłości Polski we wspólnej Europie. Przypominając, że w czasach PRL w Domu Arcybiskupów Warszawskich spotykali się "na herbatce u prymasa" przedstawiciele władzy i opozycji, m.in. Wojciech Jaruzelski i Lech Wałęsa, kardynał zaproponował, aby tradycją stało się organizowanie opłatka dla parlamentarzystów na przemian w Sejmie i w Domu Arcybiskupów Warszawskich. Życzył też parlamentarzystom satysfakcji z udanej pracy i refleksji nad niedociągnięciami. Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania grupa posłów z LPR i SLD zaintonowała kolędę "Gdy się Chrystus rodzi". Zanim przyszedł Prymas Polski, parlamentarzyści zdążyli wspólnie odśpiewać kilka kolęd. Następnie marszałek sejmu Marek Borowski złożył życzenia kard. Glempowi, posłom i senatorom. Podkreślił, że dzielenie się opłatkiem to tradycja, która łączy wierzących i niewierzących. - I słabo wierzących, nas wszystkich - dodał Prymas. Borowski stwierdził, że okres Bożego Narodzenia, gdy parlament ma dwutygodniową przerwę w obradach, to dobra okazja do refleksji nad sobą. Życzył kard. Glempowi zdrowia i sił w pełnieniu potrzebnej wielu Polakom misji.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.