- Niech Dziecię Jezus przyniesie wam wszystkim żywą radość, niech umocni na wszystkie trudy codziennego życia i niech błogosławi we wszystkich wysiłkach - życzyli polscy hierarchowie greckokatoliccy swym współwyznawcom w orędziu na Boże Narodzenie.
W Kościołach wschodnich jest ono obchodzone według kalendarza juliańskiego, czyli 13 dni po świętach zachodnich - 7 stycznia. Metropolita przemysko-warszawski abp Jan Martyniak i biskup wrocławsko-gdański Włodzimierz Juszczak zauważyli we wspólnym dokumencie, że w naszych czasach rodziny przeżywają niekiedy wielkie trudności materialne, wywołane m.in. dużym bezrobociem, co z kolei rodzi pytanie: jak przeżyć, nie tracąc przy tym godności ludzkiej, jak nie poddawać się poczuciu beznadziejności i jak pokonać wszystkie przeszkody własnej inercji i obojętności innych. Wyzwaniem dla życia rodzinnego jest obecnie, paradoksalnie, nadmiar pracy, jeśli już ktoś ją ma, gdyż pracodawcy coraz częściej nakładają na pracowników takie obowiązki, którym człowiek nie jest w stanie podołać. "Jak w takim wypadku znaleźć czas dla rodziny, dla dzieci, na pracę w domu czy po prostu na odpoczynek?" - pytają biskupi greckokatoliccy. Podkreślili, że w tych warunkach wielu ludzi bogaci się na strachu innych, którzy nie mają innego wyjścia i boją się, że mogą stracić pracę. Innym wyzwaniem dla dzisiejszej rodziny jest szerzony przez środki przekazu relatywizm moralny, podważający zasady moralne oraz wartości religijne i duchowe i tym samym podkopujący moralne i duchowe podstawy życia ludzkiego. Jeśli w życiu ludzi nie ma miejsca dla Boga, wówczas nie ma także sędziego, człowiek zaś ustanawia prawa sam dla siebie - przypomnieli autorzy orędzia. Podkreślili, że jest to pokusa, której człowiek uległ już w raju a jej zgubne skutki ponosimy po dziś dzień. "Właśnie dlatego Bóg stał się człowiekiem, aby naprawić to, co ludzie zepsuli wtedy w raju. Niebezpiecznie jest powracać do korzeni zła" - głosi dokument hierarchów greckokatolickich. Wezwali wiernych do uświęcania życia, wzajemnej życzliwości, cierpliwości i modlitwy za siebie nawzajem. "Szczera miłość pomoże pokonać trudności. Niech Dzieciątko Boże pomnoży miłość w Waszych sercach i w Waszych rodzinach. Niech pomoże usunąć wszelkie podejrzliwości i uprzedzenia i abyście znów dostrzegli w sobie to, co dobre i szlachetne w każdym z was" - zachęcili biskupi. Zaapelowali do młodych, aby nie lekceważyli starszych i schorowanych członków rodziny, życzyli chorym, aby w czasie świąt szczególnie poczuli przy sobie obecność Dzieciątka i radość z tego płynącą, emigrantom zaś, którzy w poszukiwaniu lepszych warunków życia opuścili swój kraj, aby z Bożą pomocą znosili swój los, nierzadko ciężki. Życzenia do wiernych skierował też greckokatolicki arcybiskup większy Lwowa kard. Lubomyr Huzar. - Niech to święto będzie dla każdego z nas pełne radości, nadziei i pokoju, którego źródłem jest nowo narodzony Zbawiciel - napisał w orędziu na Boże Narodzenie. Podkreślił, że aby człowiek, splamiony grzechem, mógł cieszyć się z narodzenia Chrystusa, powinien wyrzucić ze swego serca złe myśli, słowa i uczynki oraz szczerze i prawdziwie wyznać swoje grzechy i pokutować za nie.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.