Warto mieć marzenia i warto je realizować

- Chcemy, aby młodzież, nie tylko z Sosnowca, ale i z okolicy, znalazła tutaj miejsce dla siebie - podkreśla w rozmowie z KAI Magdalena Kielska, dyrektor "KANY" w Sosnowcu. Organizatorzy ośrodka szczególnie chcą pomagać młodym ludziom, którzy mają utrudniony start w życie, ponieważ pochodzą z biednych lub patologicznych rodzin albo są niepełnosprawni. - "KANA" będzie się zajmować przede wszystkim edukacją poprzez kursy komputerowe i językowe. Ale oprócz tego będzie miejsce na rozrywkę, kulturę i sport. Oferta jest bogata, ale będzie realizowana stopniowo, w miarę pozyskiwanych środków finansowych - opowiada Kielska. Młodzieży będzie służył wyremontowany w ciągu roku bardzo nowoczesny budynek, z dwoma salami komputerowymi, salą językową, salami wykładowymi, salą sportową, a w przyszłości kawiarnią i minikawiarenką internetową. Budynek ma własną klimatyzację. Jedna z sal komputerowych jest już w pełni wyposażona w sprzęt dzięki darowiźnie biskupa sosnieckiego Adama Śmigielskiego. Goście, którzy przybyli na uroczystość otwarcia, nie mogli uwierzyć, że jeszcze rok temu obiekt był w opłakanym stanie. Wcześniej znajdował się w nim zakład przyrodoleczniczy, po którym zostały ruiny. - W "KANACH" szukamy entuzjastów, którzy pokazują, że warto mieć marzenia i warto je realizować - twierdzi Waldemar Kuwaczka, dyrektor podobnego centrum w Gliwicach, działającego już od 10 lat. - "KANA" jest odpowiedzią świeckich katolików na problemy nurtujące współczesne społeczeństwo - wyjaśnia Kuwaczka. Podobnie jak w Gliwicach, również w Sosnowcu w uruchomieniu ośrodka pomogło wielu sponsorów. Jednym z nich była niemiecka organizacja katolicka "Renovabis". Dzięki niej w Gliwicach od początku rozpoczęto intensywne szkolenia, zwłaszcza dla nauczycieli. Wiele działań realizuje się w ramach programów Unii Europejskiej. Pomysł na stworzenie Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży "KANA" w Sosnowcu pojawił się przed wizytą Jana Pawła II w tym mieście 14 czerwca 1999 r. Ojciec Święty poświęcił wtedy kamień węgielny. - Rok temu byłem na pielgrzymce u Ojca Świętego i w kilku słowach opowiedziałem mu o powstającym centrum. Papież odpowiedział jednym słowem: "Błogosławię". Podpisał też specjalny dokument, który znajduje się w gablotce przy wejściu do "KANY" - opowiada duszpasterz młodzieży ks. Paweł Brańka.