Nie potwierdziły się doniesienia agencyjne, powtórzone bez weryfikacji przez polskie media, o tym jakoby zawalił się fragment Ściany Płaczu w Jerozolimie - najświętszego miejsca judaizmu.
Jak ustalił korespondent KAI w Jerozolimie, w nocy z soboty na niedzielę doszło jedynie do obsunięcia się kamieni z części długiego nasypu prowadzącego z placu przed Ścianą Płaczu do Bramy Mugrabi. Przez tę bramę przechodzi się do meczetów na Wzgórzu Świątynnym. Sam nasyp powstał o wiele później i - w sensie konstrukcyjnym i archeologicznym - nie ma nic wspólnego ze Ścianą Płaczu, pochodzącą z okresu Drugiej Świątyni, która powstała ponad dwa tysiące lat temu, za panowania króla Heroda. Nasyp znajduje się przed Ścianą Płaczu na poziomie meczetów. Według archeologów i inżynierów budowlanych powodem osunięcia kamieni były wcześniejsze obfite opady deszczu i śniegu, a także prawdopodobnie następstwo niedawnego trzęsienia ziemi. Okazało się, że struktura nasypu to gruz kamienny z gliną i piachem, a kamienne obmurowanie, które w pewnym fragmencie runęło, było luźno związane z trzonem nasypu. Uszkodzenie nasypu nastąpiło w odległości kilkunastu metrów od części Ściany Płaczu przeznaczonej wyłącznie dla kobiet. Nasyp znajduje się pod administracją muzułmańską, podczas gdy sam plac jest własnością żydowską. U stóp nasypu archeolodzy izraelscy prowadziliniewielkie wykopaliska. Muzułmański zarząd obiektami religijnymi, od razu obciążył Izrael winą za powstałe uszkodzenie. Korzystając z okazji także fundamentalistyczna organizacja palestyńska Hamas oskarżyła Izrael, że osunięcie muru było zamierzonym antymuzułmańskim działaniem "syjońskich okupantów Świętego Miasta" i wezwała do akcji odwetowej. Rejon osuwiska został ogrodzony, wejście do meczetów przez Bramę Mugrabi zostało zamknięte. Trwają ekspertyzy archeologiczne i budowlane. Na pewnodojdzie do negocjacji, kto i jak ma dokonać renowacji nasypu, któremu grozi ponowne osunięcie.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
„Proszę was, abyście świadomie i odważnie wybrali drogę komunikacji pokoju”
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.