Jan Paweł II po raz kolejny potępił atak terrorystyczny w Madrycie. W przemówieniu przed modlitwą "Anioł Pański" na placu św. Piotra w Watykanie. Nazwał go "straszliwą zbrodnią", która "wstrząsnęła światową opinią publiczną".
"W obliczu takiego barbarzyństwa zadajemy sobie pytanie, jak serce ludzkie może zrodzić podobnie odrażającą zbrodnię" - dodał Papież. Potępiając raz jeszcze "czyny, dla których nie ma usprawiedliwienia", zapewnił o swej solidarności rodziny ofiar, rannych i ich najbliższych. Podkreślił następnie echo, jakie tragedia ta wywołała w całej Europie. "Właśnie opierając się na zgodnym współdziałaniu wszystkich zdrowych sił kontynentu można z ufnością patrzeć w przód i mieć nadzieję na lepszą przyszłość. Przede wszystkim ci, którzy wierzą w Boga, Stwórcę i Ojca wszystkich ludzi, powinni czuć się zobowiązani do pracy przy budowie świata bardziej braterskiego i solidarnego, mimo trudności i przeszkód, jakie można napotkać na tej drodze" - powiedział Papież.
„Przedwczesne” jest obecnie rozważanie ewentualnej podróży papieża Leona XIV na Ukrainę
"Czuję się prawdopodobnie tak, jak Polacy, gdy wybrano św. Jana Pawła II."
Ustalenia, które pozwalają na wwóz większości ukraińskich towarów do UE bez cła tracą moc 6 czerwca.
Mieszkańcy regionów terroryzowanych przez zbrojne bandy założyli w stolicy "obóz protestacyjny".