Co najmniej 21 górników poniosło śmierć, a czterech zaginęło wskutek wypadku w kopalni w prowincji Guizhou (Kuejczou) na południu Chin - poinformowały w środę chińskie władze, nie precyzując, co dokładnie się stało.
Według mediów 58 górnikom udało się bezpiecznie uniknąć tragedii.
Agencja Associated Press, powołując się na chińskie służby bezpieczeństwa pracy, podała, że trwa akcja ratunkowa. Nie sprecyzowano, o którą dokładnie kopalnię chodzi, ani co było przyczyną wypadku.
Chińskie kopalnie należą do najbardziej niebezpiecznych na świecie głównie z powodu nieprzestrzegania przepisów bezpieczeństwa i korupcji.
Z oficjalnych statystyk wynika, że w 2011 roku w kopalniach w Chinach zginęły blisko 2 tys. osób; w ubiegłym roku - ponad 1 300. Rzeczywisty bilans jest prawdopodobnie wyższy, ponieważ właściciele kopalni często nie zgłaszają wypadków z obawy przed stratą zysków. (PAP)
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.