Jan Paweł II przyjął na specjalnej audiencji hiszpańskiego następcę tronu Felipe i jego niedawno poślubioną żonę Letycję.
Zwracając się do gości Papież podkreślił, że "powstanie nowej rodziny to zawsze wielkie wydarzenie, ważne dla nowożeńców, dla także dla społeczeństwa, albowiem wierny i trwały związek budzi nowe nadzieje i obietnice życia". Księciu Asturii i jego małżonce Ojciec Święty życzył, by "stali się punktem odniesienia i przykładem dla wszystkich rodzin w Hiszpanii." Prosił ich też o przekazanie pozdrowień królowi Juanowi Carlosowi i całemu narodowi hiszpańskiemu. Felipe był we fraku, Letycja także na czarno w długiej sukni i mantyli. Oboje wyrazili radość, że mogli być u Papieża "jako mąż i żona". Po audiencji młoda para spotkała się jeszcze z watykańskim sekretarzem stanu kard. Angelo Sodano. Przed opuszczeniem Watykanu zwiedziła bazylikę św. Piotra, zatrzymując się m. in. przy Piecie i modląc się przy grobie błogosławionego Jana XXIII. W ubiegły poniedziałek Papież przyjął premiera Hiszpanii Jose Luisa Zapatero.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.