Prośmy razem, aby Pan dziejów oczyścił naszą pamięć z wszelkiego uprzedzenia i uraz oraz pozwolił nam swobodnie podążać drogą jedności. Takie życzenie wyraził Jan Paweł II w przemówieniu do patriarchy ekumenicznego Konstantynopola Bartłomieja I, którego przyjął na audiencji w Watykanie 29 czerwca.
Publikujemy cały tekst przemówienia papieskiego: Wasza Świątobliwość, Czcigodni i umiłowani Bracia z Patriarchatu Ekumenicznego! 1. Witajcie w Imię Pana! Do Niego kierujemy nasze dziękczynienie, gdyż pozwala nam dzisiaj spotkać się, w uroczystość Świętych Piotra i Pawła, czczonych także w liturgii prawosławnej jako Protóthronoi, czyli jako ci, którzy zasiadają na pierwszych tronach. Wielbimy ponadto Boga, wspominając wspólnie błogosławione spotkanie sprzed czterdziestu laty między moim czcigodnym Poprzednikiem Papieżem Pawłem VI a czcigodnym Patriarchą Atenagorasem I. Doszło do niego w Jerozolimie, gdzie Jezus został wyniesiony na krzyżu, aby odkupić ludzkość i zgromadzić ją w jedności. Jakże opatrznościowe stało się dla życia Kościoła to spotkanie, śmiałe, a zarazem radosne! Pobudzani ufnością i miłością do Boga nasi wspaniali Poprzednicy potrafili przezwyciężyć wielowiekowe uprzedzenia i nieporozumienia i zaproponowali cudowny przykład pasterzy i przewodników Ludu Bożego. Odkrywając w sobie na nowo braci, doznali uczucia głębokiej radości, która nakłoniła ich do podjęcia z ufnością stosunków między Kościołem Rzymu a Kościołem Konstantynopola. Niech Bóg wynagrodzi im to w swym Królestwie! 2. Wasza Świątobliwość, z wielką miłością przyjmuję Go i prawdziwie cieszę się, mogąc gościć Go w tym domu, w którym żywe jest wspomnienie Świętych Apostołów. Wraz z Waszą Świątobliwością pozdrawiam tych, którzy Mu towarzyszą, a zwłaszcza Metropolitów i Delegację Patriarchatu; pozdrawiam też Grupę wiernych z Greckiej Archidiecezji Prawosławnej Ameryki oraz Grupę profesorów i studentów Instytutu Studiów Wyższych Teologii Prawosławnej w Chambésy, na której czele stoi Biskup Makary. Wszystkim dziękuję za serdeczną obecność. W ciągu tych czterdziestu lat nasze Kościoły przeżywały w swych stosunkach ważne okazje do kontaktów, które sprzyjały duchowi wzajemnego pojednania. Nie możemy zapomnieć na przykład wymiany wizyt między Papieżem Pawłem VI a Patriarchą Atenagorasem I w 1967 r. Zachowuję następnie w pamięci moją wizytę w Fanarze w 1979 i zapowiedzenie wraz z Patriarchą Dimitriosem I rozpoczęcia dialogu teologicznego. Pamiętam ponadto wizytę w Rzymie Patriarchy Dimitriosa I w 1987 i Waszej Świątobliwości w 1995, po której nastąpiły inne znaczące okazje spotkań. Było bardzo wiele znaków wspólnego zaangażowania na rzecz dalszego kroczenia przetartą już drogą, aby jak najszybciej mogła się wypełnić wola Chrystusa: ut unum sint! 3. Na drodze tej z pewnością zaciążyły wspomnienia bolesnych przeżyć minionej historii. W tym kontekście nie możemy zwłaszcza zapominać tego, co się wydarzyło w kwietniu 1204 roku. Wojsko, które wyszło, aby odzyskać Ziemię Świętą dla chrześcijaństwa, udało się do Konstantynopola, aby zdobyć i złupić go, przelewając krew braci w wierze. Jakże mam również ja nie podzielać, po upływie ośmiu wieków, oburzenia i bólu, które na wieść o tym, co się stało, okazał natychmiast Papież Innocenty III? Po upływie tak długiego czasu możemy analizować wydarzenia ówczesne z większym obiektywizmem, choć i ze świadomością, jak bardzo trudno jest dociec pełnej prawdy historycznej. Przychodzi nam na pomoc w tym kontekście upomnienie od św. Pawła Apostoła: "Przeto nie sądźcie przedwcześnie, dopóki nie przyjedzie Pan, który rozjaśni to, co w ciemnościach ukryte, i ujawni zamiary serc" (1 Kor 4, 5). Módlmy się więc razem, aby Pan dziejów oczyścił naszą pamięć od wszelkich uprzedzeń i niechęci oraz aby pozwolił nam swobodnie kroczyć drogą jedności. 4. Zachęca nas do tego także przykład pozostawiony przez Patriarchę Atenagorasa I i Papieża Pawła VI, który dzisiaj wspominamy. Niech pamięć o tamtym spotkaniu stanie się punktem wyjścia do nowego postępu w dialogu i umocnienia braterskich stosunków wzajemnych. Dialog teologiczny, za pośrednictwem "Komisji Mieszanej", pozostaje ważnym narzędziem na drodze do tego celu. Dlatego życzę, aby został jak najszybciej wznowiony. Jestem bowiem przekonany o jego palącej potrzebie a wolą moją i moich współpracowników jest wykorzystanie wszelkich środków, aby ożywić ducha wzajemnego przyjęcia i zrozumienia, z zachowaniem wierności Ewangelii i wspólnej Tradycji apostolskiej. Pobudza nas na tej drodze starożytne i ciągle nowe przykazanie miłości, którego odbiciem były słowa Apostoła Pawła: "W miłości braterskiej nawzajem bądźcie życzliwi! W okazywaniu czci jedni drugich wyprzedzajcie!" (Rz 12, 10). 5. Powierzam te propozycje pojednania i pełnej wspólnoty [komunii] Świętym Apostołom, których dzisiaj wspominamy. Przywołujemy ich z ufnością, aby ich niebieskie wstawiennictwo wzmacniało nas w wierze i pozwoliło nam wytrwać w próbach wypełnienia jak najszybciej woli Chrystusa. Niech nam wyprosi ten dar Maryja, matka Tego, który nas wszystkich wzywa do pełnej jedności w Jego miłości. Z tymi uczuciami ponawiam wobec Waszej Świątobliwości i was wszystkich, moi drodzy goście, najserdeczniejsze słowa powitania.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.