Do modlitwy w intencji indyjskiego katolika, uwięzionego w Arabii Saudyjskiej za praktykowanie swej wiary, wezwała misyjna agencja "Fides".
Przed kilkoma dniami trybunał w Riadzie przedstawił Brian'owi Savio O'Connor'owi cztery zarzuty. Trzy z nich zdaniem rodziny jak i osób znających Briana zostały sfabrykowane. Jedyny prawdziwy dotyczył posiadania Pisma św. i głoszenia swej wiary. Oskarżony miał w swym mieszkaniu kilka egzemplarzy Biblii, w tym także w języku arabskim. Ponadto prowadził tam spotkania modlitewne, w których brali udział wyłącznie katolicy różnych narodowości przebywający w Arabii Saudyjskiej ze względu na wykonywaną pracę. Brian Savio O'Connor potraktował poważnie wiadomość podaną publicznie przez władze w Riadzie, że wyznawcy religii innych niż islam mogą prywatnie praktykować swą wiarę. W marcu został aresztowany przez Muttawę - muzułmańską policję religijną. Bito go, torturowano i grożono śmiercią. Po przedstawieniu zarzutów trybunał nie ogłosił wyroku ani też nie poinformowano go o dalszym losie. Arabia Saudyjska znalazła się na sporządzonej przez amerykański Departament Stanu liście ośmiu krajów notorycznie łamiących wolność religijną.
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.