Błąd i niesprawiedliwość

Podobne stanowisko zajęło wiele organizacji rodzinnych i społecznych w Hiszpanii. Ogłoszona 1 października legalizacji związków partnerskich między osobami tej samej płci i zrównująca je z małżeństwami zawiera również prawo par homoseksualnych do adopcji dzieci. W komunikacie prasowym biskupi hiszpańscy przypomnieli, że parom homoseksualnym "nie można przyznać wymiaru społecznego podobnego do tego, jaki posiada małżeństwo i rodzina". Zdaniem biskupów osoby homoseksualne nie mogą być dyskryminowane, jeśli chodzi o ich prawa obywatelskie, jednak "dwie osoby o tej samej płci nie posiadają prawa, aby zawrzeć małżeństwo pomiędzy sobą", a w konsekwencji państwo "nie może uznać prawa, które nie istnieje". Po przedstawieniu powodów natury antropologicznej, społecznej i prawnej tego stanowiska, biskupi przestrzegają przed "negatywnymi konsekwencjami, jakie dotkną całe społeczeństwo" na wypadek wprowadzenia w życie projektu prawnego. "Produkowanie fałszywej monety oznacza dewaluację prawdziwej i stawia w niebezpieczeństwie cały system ekonomiczny. Podobnie, zrównanie związków homoseksualnych z prawdziwymi małżeństwami jest poważnym zagrożeniem prowadzącym do rozbicia instytucji małżeńskiej, w konsekwencji, rozbiciem porządku społecznego" - wyjaśniają biskupi. Jeśli chodzi o adopcję, to "należy zawsze patrzeć na dobro dzieci, a nie na domniemane prawa tych, którzy chcą je adoptować". "Dwie osoby o tej samej płci, które próbują zastąpić małżeństwo, nie stanowią stosownej gwarancji dla adopcji". "Postać ojca i matki jest podstawowa dla wyraźnej identyfikacji seksualnej osoby. Żadne studium nie podważyło w sposób wiarygodny tych kwestii". Konferencja Episkopatu Hiszpanii podkreśla, że ewentualne przyjęcie tego projektu będzie odrzuceniem humanistycznego i prawnego dorobku ludzkości. Nowelizacja prawa adopcyjnego, zrównanie praw związków par homoseksualnych z prawami rodzin, a także zapowiedź zmian przepisów, dotyczących nauczania religii w szkołach oraz badań na komórkach macierzystych spotkały się z krytycznym stanowiskiem Kościoła. Dał temu niedawno wyraz przewodniczący Papieskiej Rady Interpretacji Tekstów Prawnych, hiszpański kardynał kurialny Julián Herranz, określając postanowienia obecnego rządu socjalistycznego, kierowanego przez Jose Luisa Rodrigueza Zapatero mianem "świeckiego fundamentalizmu".27 września, w Rzymie podczas Mszy św. za zmarłego kardynała Marcelo Gonzaleza Martina, Herranz podkreślił, że niektóre nowe przepisy, wprowadzone przez ten rząd, są sprzeczne nie tylko z katolickim pojęciem moralności, ale także z "etyką naturalną".