Utworzenie Uniwersytetu Papieskiego w Krakowie zaproponował ks. prof. Jan Maciej Dyduch.
Podczas przemówienia inaugurującego rok akademicki nowy rektor Papieskiej Akademii Teologicznej wyraził nadzieję, że uniwersytet zostanie utworzony z tej uczelni. - Powołanie takiego Uniwersytetu jest spłaceniem długu, jaki zaciągnęliśmy za tak wielkie umiłowanie przez Ojca Świętego naszego miasta a zwłaszcza jego środowiska naukowego - uważa ks. prof. Dyduch. Ksiądz rektor uważa, że miasto, z którego wyszedł Papież-Polak zasługuje na to, by został w nim utworzony Uniwersytet Papieski, a sama uczelnia byłaby "pomnikiem godnym Krakowa i Polski". W rozmowie z dziennikarzami rektor PAT przyznał, że przekształcenie uczelni w Uniwersytet Papieski jest jego "wielkim pragnieniem", ale musi upłynąć jeszcze kilka lat, by Papieska Akademia Teologiczna spełniła warunki formalne, odpowiadające wymogom zarówno państwowym, jak i Stolicy Apostolskiej. - Chodzi przede wszystkim o zwiększenie personelu naukowego i powstanie jeszcze jednego wydziału - tłumaczył ks. prof. Dyduch. Zdaniem rektora PAT uczelnia zyskałaby na tym przekształceniu większy prestiż i podniosła jakość nauczania. Były rektor krakowskiej uczelni, bp Tadeusz Pieronek przyznał, że pomysł przekształcenia uczelni w Uniwersytet Papieski nie jest nowy, "choć wcześniejsze były ściśle związane z naukami kościelnymi". - Nie wiem, czy to jest realne, ale od dawna wiem, że dobrze by było - skomentował bp Pieronek. Dwudziesty trzeci rok akademicki Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie rozpoczęło niemal 3 tysiące studentów. Uczelnia ma cztery wydziały: teologiczny, filozoficzny i historii Kościoła oraz Wydział Teologiczny w Tarnowie. Prowadzi także liczne studia podyplomowe, m.in. wychowania prorodzinnego, dziennikarskie, homiletyczne, katechumenalne, liturgiczne, bioetyczne, Międzywydziałowy Instytut Ekumenii i Dialogu oraz integracji europejskiej.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.