Przewodniczący Niemieckiej Konferencji Biskupiej kard. Karl Lehmann odniósł się sceptycznie do ewentualnego przystąpienia Turcji do Unii Europejskiej.
"Wynik rozmów w sprawie przyjęcia tego kraju musi być jawny" - stwierdził w rozmowie z dziennikiem "Stuttgarter Zeitung". Przypomniał, że on sam już od dawna opowiadał się za związaniem Turcji z UE, ale nie musi to oznaczać pełnego członkostwa. Zdaniem kardynała, Turcja "nie osiągnęła w zadowalającym stopniu" norm europejskich w zakresie wolności religijnej. W procesie rozmów akcesyjnych Kościoły coraz silniej wskazują na swoją trudną sytuację w tym kraju. Dodatkowo za "pozbawione stylu" przewodniczący episkopatu Niemiec uznał wypowiedzi premiera i innych członków partii rządzącej w Turcji, jakoby Europa była "klubem chrześcijan". Według niego, takie zachowania ranią uczucia setek milionów chrześcijan w Europie nawet, jeśli słowa te były niezamierzone.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.