- Niewykluczone, że w przyszłym roku Jan Paweł II odwiedzi Irlandię i Polskę - powiedział organizator papieskich podróży, włoski biskup Renato Boccardo.
Bp Boccardo, który jest sekretarzem Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu, wyraził swoją opinię podczas konferencji na temat roli pielgrzymek apostolskich w ewangelizacji, zorganizowanej w Rzymie przez unię włoskich dziennikarzy katolickich. - Do Irlandii Ojciec Święty pojechałby w związku z 25. rocznica pierwszej wizyty w tym kraju w 1979 roku, do Polski - na poświęcenie Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie - powiedział biskup. Przypomniał, że w tej chwili jedną pewną podróżą Jana Pawła II w przyszłym roku jest wyjazd do Kolonii na Światowe Dni Młodzieży w sierpniu. Bp Boccardo zauważył, iż "nie jest powiedziane, że przyszli papieże także będą podróżować", gdyż "każdy z papieży ma jakąś swoją specyfikę". Watykanista pierwszego programu telewizji publicznej RAI Giuseppe De Carli wyraził opinię, że należy przygotować się na to, iż "w bliższej lub dalszej przyszłości papież będzie przemawiać swoim milczeniem". Marco Tosatti z dziennika "La Stampa" wyraził żal, że w 1997 roku, po wizycie na Kubie, skończyły się konferencje prasowe na pokładzie samolotu. Jego zdaniem dzięki papieskim podróżom można było "choćby przez kilka dni" mówić o dramatycznej sytuacji wielu krajów Afryki czy Ameryki Łacińskiej, przemilczanej zwykle przed media.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.