Franciszkanie z Asyżu chcą być gospodarzami ewentualnych rozmów pokojowych między premierem Izraela Arielem Szaronem a prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem.
Swoją propozycję w tej sprawie zgłosili już premierowi Włoch Silvio Berlusconiemu. Ujawnił to rzecznik wspólnoty ojciec Enzo Fortunato w najnowszym numerze miesięcznika "San Francesco Patrono d'Italia" (Święty Franciszek patron Włoch). "Chcielibyśmy, aby prezes Rady Ministrów uwzględnił w swej agendzie, jeśli uzna to za stosowne, spotkanie nowego prezydenta Autonomii Palestyńskiej i premiera Izraela tu, w Asyżu. Nasz klasztor gotów jest odegrać swą rolę, udzielając gościny tej inicjatywie" - napisał o. Fortunato. Jego zdaniem, cały świat podziękuje Berlusconiemu "za tę inicjatywę pokojową, nie mającą nic wspólnego z irracjonalnym pacyfizmem". W tym samym numerze czasopisma, z artykułu przedstawiciela Organizacji Wyzwolenia Palestyny na Włochy Nemera Hammada dowiedzieć się można, że to on zaproponował, by spotkanie Abbasa i Szarona odbyło się w Asyżu. Palestyński dyplomata wyraża przekonanie, że franciszkanie "mogą wywierać nacisk na Izrael, by ułatwił powrót pielgrzymów do Ziemi Świętej". Propozycję goszczenia pokojowych rozmów izraelsko-paletyńskich poparł kustosz klasztoru w Asyżu o. Vincenzo Coli, według którego nie będzie to jednak łatwe. Z inicjatywy Jana Pawła II w Asyżu odbyły się trzy spotkania modlitewne o pokój w latach: 1986, 1993 (w sprawie Bałkanów) i 2002 (po zamachach z 11 września 2001).
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.