- Dzięki wolontariatowi człowiek zyskuje inteligencję emocjonalną, związaną z dojrzałością. A dojrzałość smakuje - stwierdził specjalista katolickiej nauki społecznej ks. dr Arkadiusz Wuwer. Jest on jednym z wykładowców podczas odbywających się w Gorzycach trzydniowych warsztatów dla wolontariuszy i kierowników grup wolontaryjnych.
Bierze w nich udział około 200 młodych ludzi. Niespełna 18-letnia Joanna Pudełko z Rydułtów należy do organizacji pod nazwą: “Starszy brat, starsza siostra”. Jej członkowie odwiedzają młodszych kolegów, pomagają im odrabiać lekcje, organizują wolny czas. – Z pewnym chłopakiem dość długo pracowałam, żeby się uśmiechnął. Kiedy wreszcie zobaczyłam jego uśmiech, to wiedziałam, po co tam jeżdżę – stwierdziła dziewczyna. Lucyna Skupień pracuje z osobami niepełnosprawnymi. – Nauczyło mnie to cierpliwości, pokory i tego, że zdrowie to dar, a nie coś, co mi się należy – mówi nastolatka z Marklowic. Jak zauważył ks. Wuwer, instytucja wolontariatu jest u swych korzeni chrześcijańska. Wolontariat bowiem niesie w sobie tajemnicę, która sprawia, że człowiek potrafi przekroczyć samego siebie. - Jest on dziełem duchowym, nawet jeśli jest podjęty przez człowieka niewierzącego - zauważył naukowiec z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego. Podczas gorzyckich warsztatów poruszane są związane z wolontariatem problemy prawne, moralne i psychologiczne. Organizatorami szkolenia są: Związek Harcerstwa Polskiego oraz gorzycki Dom Pomocy Społecznej, w którym jeszcze do 19 lutego odbywać się będą zajęcia.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.