Na pogrzeb Jana Pawła II w dniu 8 kwietnia przybyło 176 delegacji oficjalnych - łącznie 1866 osób, w tym 81 szefów państw i głów koronowanych, 39 szefów rządów oraz 110 ministrów i 16 przywódców religijnych.
Są to najnowsze i ostateczne liczby, podane przez włoskiego ministra spraw wewnętrznych Giuseppe Pisanu na specjalnej konferencji prasowej nt. wydarzenia, którego - jak sam to określił - "nie sposób z niczym porównać". Hołd Papieżowi w Bazylice św. Piotra złożyło 1,4 mln pielgrzymów; co godzinę przed katafalkiem przechodziło ok. 21 tys. osób, czyli 350 na minutę; średnia oczekiwania wynosiła 13 godzin, ale w szczytowym okresie czekano nawet 24 godziny; kolejka chwilami miała pięć kilometrów długości. Metro dojeżdżające do Watykanu przewoziło każdego dnia półtora miliona pasażerów. W samym dniu pogrzebu, w piątek 8 kwietnia na Placu św. Piotra i w okolicach znajdowało się ćwierć miliona wiernych. Do stolicy przyjechało 4,5 tys. autokarów, a 600 tysięcy pielgrzymów przybyło 1343 pociągami. Siły bezpieczeństwa strzegły w Rzymie dwóch tysięcy obiektów; porządku pilnowało 11900 funkcjonariuszy, z czego w samym Wiecznym Mieście 8963; w powietrzu krążyły cały czas 4 śmigłowce policji i 2 lotnictwa wojskowego oraz 4 myśliwce F-16, w pogotowiu zaś były baterie rakiet Spada i Hawk.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.