Ekspert prawa kanonicznego, ks. prof. Remigiusz Sobański z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, nazwał barbarzyństwem ujawnienie przez Instytut Pamięci Narodowej nazwiska ojca Konrada Hejmo jako agenta, który donosił na Karola Wojtyłę - informuje Polska Agencja Prasowa.
Nawet jeśli będziemy mówili o prawdzie, to należy postawić pytanie co to znaczy prawda? Jeśli wiem o czyichś grzechach, to znaczy, że mam je publicznie ogłaszać? Nie wiem co za tym stoi, że to zostało tak zrobione. Być może jestem niedoinformowany - powiedział ks. Sobański. Jego zdaniem, o tym, że "o. Hejmo jest agentem przede wszystkim trzeba było powiadomić władze zakonne". Od tego należało zacząć - podkreślił ks. Sobański. Nie rozumiem jakie racje stały za pierwszą wypowiedzią prezesa IPN (Leon Kieres mówił początkowo tylko o dokumentach dotyczących Karola Wojtyły). Teraz rozumiem: kiedy rzucono podejrzenie i zostało to powiedziane w taki sposób i w tym momencie, że wiele osób stało się podejrzanymi, to żeby ratować innych wskazano na rzeczywistego winnego. Natomiast całego tego zabiegu nie potrafię zrozumieć - powiedział ks. Sobański. Podkreślił, że nie bardzo rozumie też jakie informacje mógł o. Hejmo przekazywać SB. Na pewno nie donosił na Papieża, na pewno nie ujawniał tajemnic kościelnych, najwyżej mógł donosić kto do papieża przychodzi. Jedynie tego rodzaju informacje mogły interesować ówczesne władze - mówił ks. Sobański.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.