Esbecja nawiązała kontakt z ojcem Konradem Hejmą w 1973 roku. Dominikanin sam zgłosił się do władz, negocjując warunki wydawania zakonnego miesięcznika „W drodze" - donosi Życie Warszawy.
Dziennik napisał: – Ojciec Hejmo zapewnił władze, że w zamian za zgodę na uruchomienie pisma, będzie informował zajmujący się klerem IV Departament MSW, co się dzieje w zakonie i nad czym pracuje redakcja. W tym czasie SB regularnie wzywało księży i zakonników na przesłuchania – mówi nasz informator z Instytutu Pamięci Narodowej. Analitycy SB uznali później, że zakonnik jest bardzo gadatliwy i zwerbowali go, gdy był już w Watykanie. Okoliczności współpracy o. Hejmy ze Służbą Bezpieczeństwa zbadają dwie specjalne komisje, w skład których wejdą dominikanie oraz historycy Instytutu Pamięci Narodowej. Komisje zaczną działać w ciągu kilku dni. – Celem jednej z nich będzie zbadanie stanu faktycznego w sprawie zarzutów stawianych o. Hejmo. Natomiast komisja druga, dyscyplinarna, ma ustalić, jak należy postępować wobec ludzi związanych z zakonem, którzy kolaborowali – stwierdził Maciej Zięba, prowincjał zakonu dominikanów.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"