Hiszpański Episkopat wyraził stanowczy sprzeciw wobec zachowania prezydenta Katalonii, socjalisty Pascuala Maragalla (PSOE), oraz lidera republikańskiej partii Katalonii (ERC), José Luisa Carod-Roviry - podało Radio Watykańskie.
Podczas oficjalnej wizyty w Izraelu użyli oni korony cierniowej, symbolu męki Chrystusa, jako przedmiotu żartów i dowcipów. W ubiegłą sobotę hiszpańska prasa opublikowała zdjęcie przedstawiające obu polityków, których postawa obraziła „uczucia wierzących i niewierzących w Hiszpanii i na całym świecie”, napisali biskupi w komunikacie. Osoby prawdziwie wrażliwe na wolność religijną i uczucia wiernych szanują miejsca i symbole religijne i powstrzymują się, aby z nich szydzić i ranić w ten sposób ludzi, którzy otaczają je czcią. Biskupi wyrażają głęboki niesmak z powodu zachowania obywateli, którzy w imię pełnionych funkcji politycznych powinni byli uszanować podstawowe prawa tych, których reprezentują. Wyrażamy nasz kategoryczny sprzeciw wobec godnych pożałowania faktów, które wydarzyły się w tak drogim i widocznym dla całego chrześcijaństwa miejscu, a które dotknęły cały Kościół i przedstawiły w złym świetle nasz kraj, czytamy w komunikacie. Swój sprzeciw wyraziły także wspólnoty żydowska, muzułmańska i protestancka. O sprawie napisała tez Gazeta Wyborcza: Gafy i prowokacje stają się specjalnością nowego rządu Katalonii. Kościół katolicki, protestanci, żydzi i muzułmanie zgodnie zaprotestowali przeciw najnowszej z nich: "rodzinnej" fotografii przywódców katalońskich w cierniowej koronie nieopodal Grobu Pańskiego w Jerozolimie Socjalistyczny prezydent Katalonii, autonomicznej prowincji hiszpańskiej, Pasqual Maragall oraz jego sojusznik radykalny nacjonalista Josep Lluis Carod-Rovira pojechali z delegacją oficjalną do Izraela tydzień temu. W piątek pierwsze strony hiszpańskich gazet obiegła fotka, na której rozbawiony prezydent Maragall robi zdjęcie zachwyconemu Carodowi-Rovira, który trzyma nad głową koronę cierniową. Obaj panowie stali u Grobu Pańskiego w Jerozolimie, koronę kupili na straganie, a sens rubasznej krotochwili zasadzał się na tym, że Carod-Rovira, znany z ekscesów przywódca niepodległościowej partii Esquerra Republicana de Catalunya, pokazywał kompanom, jakie to katusze cierpi w Hiszpanii, gdzie nim poniewierają.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.