Ubogacony doświadczeniem posługi Ojcu Świętemu, wracam do rodzinnej diecezji,
by z nadzieją i w duchu całkowitego zaufania Bożemu Miłosierdziu podjąć służbę
Ludowi Bożemu na stolicy św. Stanisława wraz z biskupami pomocniczymi,
prezbiterium i całym Kościołem krakowskim - anpisał nowy metropolita krakowski
do swoich diecezjan.
Przesłanie abp. Dziwisza do wiernych Archidiecezji Krakowskiej
Eminencjo,
Najczcigodniejszy Księże Kardynale,
Drodzy Bracia w Biskupstwie, Kapłani, Osoby Konsekrowane,
Bracia i Siostry w Chrystusie,
W uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa (3 czerwca 2005 roku) Ojciec Święty Benedykt XVI powierzył mi posługę Arcybiskupa Metropolity Krakowskiego. W tej ważnej chwili odżywają w mojej pamięci słowa Pana Jezusa, które jeszcze jako kleryk codziennie odczytywałem w kaplicy Krakowskiego Seminarium Duchownego: „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał” (J 15,16). Dlatego z drżeniem serca, ale jednocześnie w duchu całkowitego zawierzenia Bogu przyjąłem tę decyzję Ojca Świętego. Jestem świadomy wielkiej odpowiedzialności i ogromu dziedzictwa, które niesie w sobie Kościół Krakowski, od czasów św. Stanisława, Biskupa i Męczennika, aż po ostatnie chwile wielkiego pontyfikatu papieża z Krakowa, Jana Pawła II.
Powierzone mi przez Papieża duchowe dziedzictwo Archidiecezji Krakowskiej podejmuję w duchu posłuszeństwa i z wielką pokorą - w imię wierności Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II. Pragnę również wyrazić wielką wdzięczność Księdzu Kardynałowi Franciszkowi Macharskiemu, który miał swój udział w dojrzewaniu tej decyzji.
Zdaję sobie sprawę, że staję wobec wielkiego duchowego dziedzictwa Kościoła Krakowskiego. Z tego bogactwa wiary Ludu Bożego zrodziło się moje powołanie, uwieńczone święceniami kapłańskimi, które przyjąłem w 1963 roku z rąk ks. bpa Karola Wojtyły. Moje kapłaństwo realizowało się najpierw pod przemożną opieką Matki Bożej Makowskiej, w parafii Przemienienia Pańskiego w Makowie Podhalańskim, gdzie byłem wikariuszem, a następnie u boku ks. kard Karola Wojtyły, przy którym pełniłem posługę kapelana w latach 1966-1978, ucząc się od Niego jak służyć Bogu na wzór Maryi – Tej z Kalwarii Zebrzydowskiej i Tej z Ludźmierza. To moje kapłaństwo dojrzewało potem w służbie wielkiemu Papieżowi Janowi Pawłowi II w ciągu 27 lat Jego Pontyfikatu.
Ubogacony doświadczeniem posługi Ojcu Świętemu, wracam do rodzinnej diecezji, by z nadzieją i w duchu całkowitego zaufania Bożemu Miłosierdziu podjąć służbę Ludowi Bożemu na stolicy św. Stanisława wraz z biskupami pomocniczymi, prezbiterium i całym Kościołem krakowskim. Kontynuując dzieło wielkich poprzedników i w duchu wierności nauczaniu umiłowanego Ojca Świętego Jana Pawła II, pragnąłbym, drodzy Bracia i Siostry, iść razem z Wami za Chrystusem – Odkupicielem człowieka. Ksiądz Kardynał Franciszek, ze swoim ogromnym doświadczeniem i umiłowaniem Archidiecezji, na pewno będzie z nami w naszych wspólnych wysiłkach.
Zleconą mi posługę chciałbym powierzyć Waszej serdecznej trosce, umiłowani Bracia i Siostry tej historycznej diecezji Jana Pawła II, a zwłaszcza Wam, chorym, prosząc, abyście swoim modlitewnym wsparciem i ofiarą cierpienia pomogli mi nieść krzyż, którym Jedyny Odkupiciel człowieka i Najwyższy Pasterz dusz ludzkich, Jezus Chrystus, zechciał się podzielić ze mną. Łączy nas wszystkich jedna wiara i miłość do Jezusa Miłosiernego, którego w modlitwach i w Najświętszej Ofierze Mszy świętej będę prosił, ażeby nam wszystkim błogosławił i zawsze pozostał z nami.
„Ze spojrzeniem utkwionym w Chrystusa, umocnieni nadzieją, która zawieść nie może, kroczmy razem drogami nowego tysiąclecia: «Wstańcie, chodźmy!» (por. Mk 14,42)” [Jan Paweł II, Wstańcie, chodźmy!, s. 8.]. Wsłuchani w słowa wezwania Ojca Świętego Jana Pawła II idźmy zapisywać nową kartę historii Kościoła Krakowskiego.
Wasz Brat i Pasterz
+ Stanisław Dziwisz
Rzym, dnia 3 czerwca 2005 r.
«« | « |
1
| » | »»