Papież Franciszek na razie będzie mieszkał w Domu świętej Marty, ponieważ czuje się tam bardzo dobrze - powiedział w czwartek rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi. Wkrótce emerytowany papież Benedykt XVI wróci do Rzymu z rezydencji w Castel Gandolfo.
"Na razie nie wydaje się, by Franciszek chciał zmienić miejsce zamieszkania, chociaż nie jest to jeszcze definitywna decyzja" - oświadczył ksiądz Lombardi, cytowany przez Radio Watykańskie.
Nowy papież mieszka w małym apartamencie w hotelu za Spiżową Bramą, gdzie zatrzymują się hierarchowie i księża przybyli do Watykanu. To oni informują, że Franciszek zachowuje się tak, jak każdy gość Domu świętej Marty. Przychodzi na posiłki do hotelowej stołówki, siada tam, gdzie jest wolne miejsce, a czasem pyta, czy może przysiąść się do innych osób przy stole.
Nie korzysta z przeznaczonej specjalnie dla niego windy, lecz jeździ tą ogólnodostępną. Tłumaczy, że nie chce żyć w izolacji i woli mieć stały kontakt z różnymi ludźmi, a nie tylko z wybranymi osobami, przychodzącymi do niego na audiencje.
Każdego ranka w kaplicy Domu świętej Marty papież odprawia mszę, na którą zapraszane są kolejne grupy pracowników Watykanu, zarówno żandarmerii, jak i apteki, banku IOR, przychodni, a także personel techniczny, informatycy. Na jednej z pierwszych mszy byli ogrodnicy i sprzątacze, zamiatający codziennie plac Świętego Piotra.
Nic nie wskazuje na to, by Franciszek miał przenieść się do przygotowanego i pospiesznie wyremontowanego papieskiego apartamentu w Pałacu Apostolskim, który stoi pusty.
Rzecznik Stolicy Apostolskiej ogłosił, że pod koniec kwietnia lub na początku maja do Watykanu powróci Benedykt XVI, który od swej abdykacji 28 lutego przebywa w Castel Gandofo. Zamieszka w położonym w Ogrodach Watykańskich dawnym klasztorze Mater Ecclesiae.
Ksiądz Lombardi powiedział też dziennikarzom, że bardzo prawdopodobna, choć jeszcze nie wiadomo kiedy, jest podróż papieża do Asyżu, miasta jego patrona - świętego Franciszka. W programie podróży na ten rok jest też wyjazd w lipcu do Rio de Janeiro na Światowe Dni Młodzieży. Innych planów na razie nie ma - wyjaśnił rzecznik.
Nie wykluczył, że jeszcze w tym roku ukaże się pierwsza encyklika nowego papieża.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.