Wyjechałem do Rzymu prawie 27 lat temu z kard. Karolem Wojtyłą. Dziś jestem głęboko przekonany, że On z wysokości nieba przyprowadził mnie z powrotem do Krakowa - powiedział abp Stanisław Dziwisz w kazaniu podczas urocztego objęcia archidiecezji krakowskiej.
Tak, ze wspaniałego dziedzictwa Stanisławowego wyrósł Jan Paweł II, wielki Papież przełomu tysiącleci. Święty naszych czasów, zawsze wierny Odkupicielowi i człowiekowi. Przekonany, że "chwałą Boga jest żyjący człowiek" (św. Ireneusz, Adversus haereses), Jan Paweł II nie wahał się uczynić człowieka programem swojego pontyfikatu. Dziś z nową siłą brzmią Jego prorocze słowa: "człowiek jest drogą Kościoła". Podejmujemy je z miłością, by stały się także naszym programem. Jego wiara w Boga i człowieka skruszyła mury systemów totalitarnych. Prawda, którą głosił człowiekowi XX wieku, przyniosła wyzwolenie człowieka i całych narodów. To On Europie wskazywał, że trwałym fundamentem jedności są wartości moralne. Nie zawsze chciano Go słuchać, ale historia już dziś przyznaje Mu rację. Bracia i Siostry, proszę was niech dzisiejsza uroczystość - z udziałem Dostojnych Gości z Polski, Włoch, Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Anglii, Austrii, Kazachstanu, Rumunii i Rosji oraz krajów sąsiedzkich - będzie Jego świętem, a także naszym wielkim dziękczynieniem Bogu za Papieża Jana Pawła II, prawdziwego przyjaciela człowieka, zwłaszcza młodzieży, niestrudzonego obrońcę rodziny, a dla nas wszystkich - apostoła nadziei, której nam tak bardzo potrzeba. 3. Sursum corda Świadomość, że podejmuję wielkie dziedzictwo św. Stanisława, biskupa i męczennika, oraz Papieża Jana Pawła II napawa mnie lękiem. Z drżeniem serca pytam sam siebie, czy sprostam temu zadaniu, czy ono nie jest ponad moje siły. Pociesza mnie wiara, że Bóg, wyznaczając człowiekowi zadania, daje mu wystarczające łaski, aby mógł je wypełnić. Dlatego to pasterskie posługiwanie, które dziś uroczyście rozpoczynam, pragnę podjąć w duchu całkowitego zaufania pomocy Bożej. Otuchy dodaje mi również słowo Ojca świętego, które wypowiedział 6 czerwca 1997 r. na zakończenie Mszy św. w Zakopanem pod Krokwią, po pamiętnym hołdzie górali: "Trzeba, ażeby cała Polska od Bałtyku aż po Tatry, patrząc w stronę krzyża na Giewoncie, słyszała i powtarzała: Sursum corda! - w górę serca!" Głęboko wierzę, że Chrystus z tego krzyża patrzy i na mnie z miłością i także do mnie mówi: Sursum corda! - w górę serca! Odwagi! Nie lękaj się, Ja jestem z tobą! Prowadź mój umiłowany Kościół krakowski tymi drogami, które mu wskazał mój wierny Sługa Jan Paweł II! 4. Pozdrowienie różnych stanów życia Dodaje mi otuchy również przekonanie, że to wielkie zadanie, jakim jest Kościół krakowski, podejmujemy wspólnie - duchowni i świeccy. Chciałbym, abyśmy razem - wierni świeccy, zakonnicy z kapłanami i biskupami - odważnie przyczyniali się do kształtowania świata według zasad Chrystusa, budząc Ewangeliczną nadzieję w sercach wszystkich ludzi.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.