W Warszawie zaprezentowano polską wersję Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego.
Publikacja jest syntezą "wielkiego Katechizmu" z 1992 r. z uwzględnieniem wydanych później poprawek. Opublikowało ją kieleckie wydawnictwo Jedność. Kompendium składa się z 598 pytań i odpowiedzi. W strukturze i w układzie tematycznym jest wiernym odzwierciedleniem, opublikowanego w 1992 r. 800-stronicowego Katechizmu Kościoła Katolickiego. Jednak - jak podkreślił w czasie prezentacji bp Kazimierz Nycz - przede wszystkim uwzględnia potrzeby przeciętnego katolika, bowiem Katechizm z 1992 r. nie był pomyślany jako elementarz dla każdego. - Jest jakby syntezą "wielkiego Katechizmu", zawierającą dokładnie takie same prawdy wiary, ale podane w prosty, bardziej przystępny sposób - tłumaczy przewodniczący Komisji Wychowanie Katolickiego Episkopatu Polski. Co istotne Kompendium odpowiada również na nowe problemy, które pojawiły się po opublikowaniu "wielkiego Katechizmu", dotyczące m.in. bioetyki, wojny, przemocy i sprawiedliwości w globalizującym się świecie. Kompendium posługuje się sformułowaniami, określeniami i wyrażeniami Katechizmu Kościoła Katolickiego. Znajduje się w nim to, w co Kościół wierzy, natomiast w samym Katechizmie jest uzasadnienie tej wiary. W Kompendium znajdziemy więc krótką odpowiedź na pytania dotyczące wiary i nauczania Kościoła. Np. punkt 472 brzmi podobnie jak cytat z doniesień prasowych: "Dlaczego społeczeństwo musi chronić każdy embrion?" Odpowiedź wskazuje na "niezbywalne prawo do życia każdej istoty ludzkiej od poczęcia aż do naturalnej śmierci, co jest podstawową zasadą społeczeństwa obywatelskiego i prawodawstwa. Pytanie 465 dotyczy obywatelskiego nieposłuszeństwa wiernych wobec prawa. "Obywatel ma prawo do nieposłuszeństwa jeśli prawo cywilne jest sprzeczne wymogami porządku moralnego" - czytamy w odpowiedzi. Bp Nycz podkreślił, że Kompendium jest także skierowane do ludzi niewierzących. Przypomniał tu słowa Benedykta XVI, który w motu proprio je zatwierdzającym napisał m.in. "Kompendium, z uwagi na swoją zwięzłość, jasność i integralność, adresowane jest także do tych, którzy żyjąc w świecie nieuporządkowanym i pod wpływem różnorodnych przekazów, pragną poznać Drogę Życia, Prawdę, powierzoną Kościołowi przez Jego Syna". Tłumacz polskiej wersji Kompendium ks. prof. Roman Murawski wskazał na dwie główne sfery zastosowania publikacji. Przede wszystkim przy ewangelizacji i katechizacji, bowiem w sposób krótki i zwięzły odpowiada ona na szereg pytań dotyczących wiary. Stąd nazwał ją nawet mianem "vademecum katechezy". Druga sfera to wymiar osobisty: Kompendium może być przydatne każdemu człowiekowi, także niewierzącemu, który szuka odpowiedzi na pytania związane z wiarą katolicką. Idea przygotowania Kompendium pojawiła się na Międzynarodowym Kongresie Katechetycznym, który odbył się w Rzymie w październiku 2002 r. z okazji 10. rocznicy wydania tegoż Katechizmu. Wówczas to kard. Christoph Schönborn z Wiednia wysunął sugestię, aby - z racji, że Katechizm jest książką bardzo obszerną - stworzyć na jego bazie mały Katechizm Kościoła Katolickiego. W styczniu 2003 r. Jan Paweł II powołał specjalną komisję do redakcji kompendium, na której czele staną kard. Joseph Ratzinger. W 2004 r. został przygotowany projekt tekstu, który następnie rozesłano do konsultacji i oceny do wszystkich konferencji episkopatów. W oparciu o nadesłane uwagi wiosną bieżącego roku został zredagowany w języku włoskim tekst definitywny i w kwietniu, już po śmierci Jana Pawła II, przesłany do poszczególnych krajów, w celu przełożenia go na języki narodowe. 28 czerwca br. odbyła się w Rzymie prezentacja włoskiej wersji Kompendium. Po kilku tygodniach sprzedaży we włoskich księgarniach Kompendium stało się bestsellerem wydawniczym, od końca czerwca do lipca br. sprzedano 410 tys. egzemplarzy tego dzieła. Jako druga pojawiła się 12 sierpnia wersja niemieckojęzyczna, natomiast wersja polskojęzyczna jest trzecia w kolejności ukazania się. Dyrektor wydawnictwa Jedność ujawnił, że od wydrukowania Kompendium w połowie sierpnia do oficjalnej prezentacji już sprzedał 30 tys. egzemplarzy.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.