W tureckim mieście Antakya - czyli starożytnej Antiochii - trwają obrady pierwszego międzynarodowego „Spotkania cywilizacji".
Zainaugurował je wczoraj premier Turcji Tayyip Erdogan w obecności 8 ministrów swego rządu i 40 ambasadorów. Opowiedział się on przeciw starciu między cywilizacjami i religiami, a za ich dialogiem i harmonią. Podkreślił, że nie należy mówić o terroryzmie islamskim, gdyż terroryzm jest zbrodnią przeciw ludzkości i wszelka religia go wyklucza. Nie można go zatem wiązać z żadną z nich. W epoce globalizacji istnieje tylko wybór między globalnym terroryzmem albo globalnym pokojem. Dodajmy, że poparcie tureckiego rządu dla międzyreligijnego sympozjum w Antiochii wiąże się z chęcią zrobienia dobrego wrażenia w Europie. Za tydzień rozpoczynają się rokowania w sprawie przynależności Turcji do Unii Europejskiej. W obradach „Spotkania cywilizacji” – które potrwają w Antiochii do piątku – bierze udział około dwóch tysięcy przedstawicieli trzech religii monoteistycznych. Są to zwierzchnicy duchowni i uczeni, specjaliści w dziedzinie teologii, historii i socjologii religii i cywilizacji. Katolicki episkopat Turcji reprezentuje biskup Luigi Padovese, wikariusz apostolski Anatolii. Z Watykanu przybył arcybiskup Luigi Celata, sekretarz Papieskiej Rady do spraw Dialogu Międzyreligijnego, niegdyś nuncjusz apostolski w Turcji. Uczestniczy też obecny nuncjusz w tym kraju, arcybiskup Edmond Farhat, który kończy teraz tę misję. Obecni są przedstawiciele innych wyznań chrześcijańskich obecnych w Turcji. Wśród nich jest prawosławny patriarcha Konstatynopola Bartłomiej, tamtejszy patriarcha ormiański Mesrob II i wikariusz patriarchy syryjskoprawosławnego Filiksinos. Judaizm reprezentuje główny rabin Turcji, Yitzhak Haleva.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"