Pomoc materialna ze Stanów Zjednoczonych, na którą składają się podatki obywateli, nie może być wykorzystywana do finansowania przerywania ciąży w innych krajach - uważa amerykański episkopat.
Biskupi przypomnieli o tym w liście do członków komisji senackiej, zajmującej się rozdzielaniem pomocy dla zagranicy. List podpisali przewodniczący Komitetu episkopatu USA ds. Polityki Międzynarodowej bp John Ricard i Kenneth Hackett, kierujący Katolickimi Służbami Pomocy (Catholic Relief Services) - agencją episkopatu ds. pomocy i rozwoju dla zagranicy. W swym przesłaniu podkreślili oni potrzebę dalszego wspierania polityki "Kemp-Kasten" i "Mexico City". Celem tej pierwszej jest działanie na rzecz unikania finansowania przez Stany Zjednoczone organizacji takich jak Fundusz Ludnościowy ONZ, które są zaangażowane w przymusowe przerywania ciąży i niedobrowolne sterylizacje. "Podobne cele stawia przed sobą akcja "Mexico City", polegająca na zakazie finansowania przez Stany Zjednoczone organizacji pozarządowych, popierających aborcje jako sposób planowania rodziny w krajach rozwijających się" - przypomnieli biskupi. Zaznaczyli również, że priorytetami amerykańskiej pomocy dla zagranicy są: opieka zdrowotna, pomoc społeczna i humanitarna oraz pokój.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.