Nadużycia w sposobie sprawowania liturgii oraz coraz większy rozdźwięk między wiarą, a życiem - stały w centrum wypowiedzi ojców synodalnych.
W obecności Benedykta XVI kontunuowano dyskuję. Ma ona na celu ustalenie tematów, które następnie zostaną przedyskutowane w grupach językowych. Przedstawiciele Polski nie zabrali jeszcze głosu na forum XI Zgromadzenia Zwyczajnego Synodu Biskupów. Do tej pory wypowiedziało się 25 proc. delegatów. Przewodniczącym delegowanym kongregacji 4 października był kard. Juan Sandoval Íñigüez, arcybiskup Guadalajary w Meksyku. Głos zabrało 18 ojców synodalnych. Wśród nich było 7 kardynałów, 8 biskupów diecezjalnych i jeden zakonny przełożony generalny. O znaczeniu udzielania komunii chorym jako wiatyku mówił Przewodniczący Papieskiej Rady do spraw Duszpasterstwa Służby Zdrowia. Meksykański kard. Javier Lozano Barragán podkreślił, że pozwala to przezwyciężyć samotność umierających i przygotowuje ich do spotkania z Chrystusem w wieczności. Z kolei abp Geraldo Lyrio Rocha z Brazylii podjął temat transmisji telewizyjnych mszy świętej, które budzą czasem poważne obawy. W sprawowaniu Eucharystii trzeba zachowywać wierność nauczaniu Kościoła, unikając nadużyć. W szczególności dotyczy to transmisji telewizyjnych. Telewidzów należy też zachęcać do nie ograniczania się do oglądania transmisji, ale do brania osobiście udziału w zgromadzeniach liturgicznych. Już wcześniej – 3 października podczas sesji popołudniowej - na temat wypaczeń w liturgii telewizyjnej mówił Przewodniczący Papieskiej Rady do spraw Środków Społecznego Przekazu, amerykański abp John Foley. Przypomniał on konieczność dobrego przygotowania transmitowanej liturgii. Zauważył, że na widok na ekranie nadużyć, jakich dopuszczają się czasem celebransi Mszy św., tak świeccy, jak i duchowni skłonni są uwierzyć, że wolno naruszać pewne normy. Arcybiskup podkreślił, że Msza św., którą Papież odprawia w noc wigilijną, "to jedyny program telewizyjny zaplanowany już na stałe przez wszystkie największe sieci na świecie". Przypomniał, że obejrzenie Mszy św. w telewizji nie zwalnia wiernych z pójścia do kościoła, może natomiast stanowić "duchowe przygotowanie" do niedzielnej liturgii. Emerytowany prefekt Kongregacji do spraw Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, chilijski kard. Jorge Arturo Medina Estévez, mówił między innymi o Eucharystii sprawowanej w czasie pogrzebu. Musi ona zawsze pozostać modlitwą za zmarłego. Homilia takiej mszy nie może stać się mową ku jego czci, bo byłoby to nadużyciem. Kanadyjski bp Clément Fecteau wyraził pragnienie, by obecny Synod podjął też temat adoracji eucharystycznej. Patriarcha katolików obrządku melchickiego Grzegorz III Laham podkreślił potrzebę mówienia o chrześcijanach arabskich. Zwłaszcza dziś, w obliczu muzułmańskiego fundamentamentalizmu, trzeba pamiętać o ich istnieniu w kontekście świata islamu. Mówiąc o Eucharystii i pokoju, wschodni hierarcha zwrócił uwagę na znaczenie, jakie ma pokój w Jerozolimie i Ziemi Świętej dla całego Bliskiego Wschodu. Rolę Eucharystii dla misji w Indiach podkreślił kard. Telesphore Placidus Toppo. Wskazał na ogromny rozwój Kościoła w ciągu ostatnich 130 lat wśród ludności szczepowej w centralnej części tego kraju. Powstało tam w tym czasie 12 nowych diecezji, a liczba wiernych przekroczyła już dwa miliony. Indyjski kardynał przypisuje ten misyjny dynamizm szczególnej czci Eucharystii. Sytuację w Demokratycznej Republice Konga przedstawił abp Laurent Monsengwo Pasinya. Mimo bardzo ciężkich warunków i trwającej od 9 lat wojny domowej Kościół sprawuje tam Eucharystię w atmosferze radości i z troską o jej inkulturację. Wierni znajdują w tym sakramencie duchowe umocnienie. Z kolei Penitencjarz Większy, kard. James Francis Stafford wskazał na związek Eucharystii z pokutą i konieczność stałego nawrócenia dla autentyczności życia chrześcijańskiego.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.