Zachodnie Skrzydło Białego Domu, gdzie mieści się m.in. Gabinet Owalny, na krótko ewakuowano w sobotę, z powodu dymu wydobywającego się z pomieszczenia rozdzielni elektrycznej - podały telewizje CNN i Fox News. Nie ma zagrożenia dla prezydenta Baracka Obamy.
W Zachodnim Skrzydle mieszczą się, oprócz Gabinetu Owalnego, inne pomieszczenia najwyższych rangą przedstawicieli administracji Obamy.
Telewizja Fox poinformowała, że na miejsce przybyły wozy strażackie. Jak donosi agencja Reutera, po chwili pracownikom zezwolono powrócić do swoich biur.
Źródło dymu bada amerykańskie Secret Service, agencja zajmująca się m.in. ochroną prezydenta USA - podała telewizja CNN.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.