Kościół, głęboko szanując osoby, których dotyczy ten problem, nie może dopuszczać do seminarium ani do święceń osób, które praktykują homoseksualizm, wykazują głęboko zakorzenione tendencje homoseksualne lub wspierają tak zwaną „kulturę gejowską".
3. Rozeznanie przez Kościół zdatności kandydatów W każdym powołaniu kapłańskim istnieją dwa nierozdzielne elementy: wolny dar Boga oraz odpowiedzialna wolność człowieka. Powołanie jest darem Bożej łaski, otrzymanym poprzez Kościół, w Kościele i dla służby Kościołowi. Odpowiadając na wezwanie Boga człowiek w sposób wolny oddaje się Mu w miłości.[11] Samo pragnienie bycia kapłanem nie wystarczy; nie istnieje także prawo do otrzymania święceń. Do Kościoła należy — w jego odpowiedzialności za określenie niezbędnych wymogów do otrzymania sakramentów ustanowionych przez Chrystusa — aby rozeznać zdatność tego, który pragnie wstąpić do seminarium,[12] aby towarzyszyć mu w jego latach formacji oraz aby dopuścić go do święceń, jeśli uznany zostanie za posiadającego niezbędne przymioty.[13] Formacja przyszłego kapłana musi uwzględniać, w zasadniczo komplementarny sposób, cztery wymiary formacji: ludzki, duchowy, intelektualny i duszpasterski.[14] W tym kontekście konieczne jest podkreślenie szczególnej wagi formacji ludzkiej, jako niezbędnego fundamentu wszelkiej formacji.[15] Aby dopuścić kandydata do święceń diakonatu, Kościół musi upewnić się, między innymi, że kandydat osiągnął dojrzałość uczuciową.[16] Dopuszczenie do święceń jest osobistą odpowiedzialnością biskupa[17] lub przełożonego wyższego. Biorąc pod uwagę opinię tych, którym powierzył odpowiedzialność za formację, biskup lub przełożony wyższy, przed dopuszczeniem kandydata do święceń, musi osiągnąć pewny moralnie osąd odnośnie jego przymiotów. W przypadku poważnych wątpliwości w tej kwestii, nie powinien dopuszczać go do święceń.[18] Rozeznanie powołania i dojrzałości kandydata jest także poważnym obowiązkiem rektora i innych osób, którym powierzono dzieło formacji w seminarium. Przed każdymi święceniami rektor musi wyrazić swoją własną ocenę, czy u kandydata stwierdza się przymioty wymagane przez Kościół.[19] W rozeznaniu zdatności do święceń ważne zadanie spoczywa na kierowniku duchowym. Chociaż związany jest tajemnicą, reprezentuje on Kościół na forum wewnętrznym. W swoich rozmowach z kandydatem kierownik duchowy musi szczególnie wskazać na wymogi Kościoła dotyczące czystości kapłańskiej i dojrzałości uczuciowej charakteryzującej kapłana, a także pomóc mu rozeznać, czy posiada konieczne przymioty.[20] Kierownik duchowy ma obowiązek ocenić wszelkie cechy osobowości kandydata i upewnić się, że nie występują u niego zaburzenia natury seksualnej, które są nie do pogodzenia z kapłaństwem. Jeśli kandydat uprawia homoseksualizm albo wykazuje głęboko zakorzenione tendencje homoseksualne, jego kierownik duchowy, a także spowiednik, ma obowiązek odwieść go w sumieniu od podążania ku święceniom. Nie trzeba tłumaczyć, że sam kandydat ponosi pierwszorzędną odpowiedzialność za swą własną formację.[21] Musi poddać się z zaufaniem rozeznaniu Kościoła, biskupa, który wzywa go do święceń, rektora seminarium, swojego kierownika duchowego i innych wychowawców seminaryjnych, którym biskup lub przełożony wyższy powierzył zadanie formacji przyszłych kapłanów. Byłoby poważną nieuczciwością, gdyby kandydat ukrywał swój własny homoseksualizm, aby podążać, pomimo wszystko, w kierunku święceń. Taka nieszczera postawa nie odpowiada duchowi prawdy, lojalności i dyspozycyjności, który musi cechować osobowość tego, kto uważa, że jest powołany do służby Chrystusowi i Jego Kościołowi w kapłaństwie służebnym. Zakończenie Kongregacja niniejsza potwierdza, że koniecznym jest, aby biskupi, przełożeni wyżsi i wszystkie osoby odpowiedzialne dokonywały dogłębnego rozeznania odnośnie do zdatności kandydatów do święceń, od momentu przyjęcia do seminarium aż do święceń. Rozeznanie to musi być dokonywane w świetle koncepcji kapłaństwa służebnego będącego w zgodzie z nauczaniem Kościoła. Biskupi, Konferencje Biskupów i przełożeni wyżsi mają czuwać, aby normy tej Instrukcji były wiernie przestrzegane dla dobra samych kandydatów oraz dla stałego zapewnienia Kościołowi odpowiednich kapłanów, którzy są prawdziwymi pasterzami według serca Chrystusowego. Ojciec Święty Benedykt XVI, 31 sierpnia 2005 r., zatwierdził niniejszą Instrukcję i nakazał jej publikację. Rzym, 4 listopada 2005 r., we wspomnienie św. Karola Boromeusza, Patrona seminariów. Kard. Zenon Grocholewski Prefekt J. Michael Miller, C.S.B. Tytularny Abp Vertara Sekretarz Na zlecenie Biura Prasowego Episkopatu Polski przełożył: Maciej Górnicki
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.