To dwunasty stan USA, który zalegalizował związki tej samej płci.
„Społeczne i prawne konsekwencje decyzji zalegalizowania tzw. małżeństw tej samej płci zaczną dawać o sobie znać za kilka lat”. Ostrzega przed tym konferencja katolickich biskupów Minnesoty w odpowiedzi na uchwałę senatu tego amerykańskiego stanu zmieniającą definicję małżeństwa.
Nowa definicja mówiąca, że „małżeństwo jest cywilnym kontraktem pomiędzy dwoma osobami”, zacznie obowiązywać w Minnesocie od 1 sierpnia b.r.. Stanie się tak, mimo iż mieszkańcy tego stanu są zdecydowanie podzieleni w tej kwestii. W listopadowym głosowaniu odrzucili prawo modyfikujące definicję małżeństwa. Ponadto z ankiety przeprowadzonej przez tamtejsze radio publiczne wynika, że większość mieszkańców stanu sprzeciwia się małżeństwom tej samej płci.
„Wielu Amerykanów wie, że mężczyźni i kobiety wzajemnie się uzupełniają, ich różnice i ich związek ma znaczenie dla dzieci. Matki i ojcowie są po prostu nie do zastąpienia” – stwierdził abp Salvatore J. Cordileone, przewodniczący komisji episkopatu Stanów Zjednoczonych ds. promocji i obrony małżeństwa.
Stanowa konferencja biskupów zapewniła, że Kościół nie zaprzestanie wysiłków na rzecz odbudowy zdrowego stylu kultury małżeństwa i rodziny. Minnesota jest dwunastym stanem USA, który zalegalizował związki tej samej płci.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.