Do respektowania godności i praw każdego człowieka wezwał australijski Kościół, piętnując trwające w Sydney zajścia na tle rasowym.
Bezprecedensowe zamieszki w tej 4-milionowej, znanej dotychczas z harmonijnego współżycia różnych grup etnicznych metropolii, wybuchły 11grudnia. Kilka tysięcy białych wyrostków zaatakowało ludzi o arabskim wyglądzie. Pretekstem było domniemane pobicie przez Libańczyków dwóch białych ratowników na plaży. Walki między bandami młodzieżowymi pochodzenia europejskiego i bliskowschodniego nie ustają, a policja obawia się ich nasilenia. Szczególnie niebezpieczne stały się plaże, bardzo uczęszczane o tej porze roku, gdyż za tydzień w Australii zacznie się lato. Wezwania do nienawiści rasowej pojawiają się w e-mailach i smsach już na terenie czterech stanów tego rozległego kraju. Kardynał George Pell wezwał całe społeczeństwo do podjęcia wysiłków celem zapobieżenia dalszym zamieszkom. Zwrócił uwagę, że wiążą się one często z nadużywaniem alkoholu. Zaapelował do wszystkich Australijczyków, by odcięli się od ekstremistów po obu stronach konfliktu. Podkreślił konieczność zachowania ducha zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. „Każdemu trzeba zapewnić swobodę korzystania z plaży, by nie musiał się obawiać, że padnie ofiarą kryminalnej agresji” – stwierdził arcybiskup Sydney. Zapewnił, że australijska wspólnota katolicka uczyni wszystko, co w jej mocy, by dać wkład w przywrócenie pokoju i pojednanie. Zajścia w Australii potępił też tamtejszy biskup maronicki Ad Abikaram, opiekujący się duszpastersko wspólnotą pochodzącą z Libanu.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.