- "Becikowe" to uśmiech społeczeństwa dla rodzącego się życia - powiedział w Nowy Rok kard. Józef Glemp.
W święto Świętej Bożej Rodzicielki Prymas Polski odprawił Mszę św. w kościele pod wezwaniem Bogurodzicy Maryi na warszawskich Jelonkach, obchodzącej tego dnia odpust. W kazaniu Prymas Polski odniósł się m.in. do uchwalonej w ubiegłym tygodniu przez Sejm ustawy o jednorazowym zasiłku, przysługującym z tytułu urodzenia dziecka, tzw. becikowym. - Niezależnie od tego, czy matka jest biedna, czy bogata, zawsze jest to pomoc dla nowo narodzonego dziecka - podkreślił. - Może jest to drobiazg, ale jest to znak życzliwości, uśmiech społeczeństwa dla rodzącego się życia, uznanie dla narodzin, a dla wielu, zwłaszcza uboższych, ważny i cenny gest - stwierdził. Według kard. Glempa ten symboliczny gest ma znaczenie także dla matek zamożnych - świadczy on o uznaniu dla macierzyństwa, dla powstawania nowego życia. Kaznodzieja życzył, aby ludzie, którzy się rodzą, żyli w silnej ojczyźnie i mieli zawsze pracę, a każda matka była w nim ogarnięta opieką. Głównym wątkiem kazania ks. Prymasa było macierzyństwo Maryi. Jak zauważył kaznodzieja otworzyło ono bramę odkupienia dla każdego człowieka. - Będąc Matką jednego Syna, stała się także Matką całej ludzkości - mówił. Po Eucharystii Prymas Polski poświęcił nowe witraże, przedstawiające sceny Zwiastowania i Bożego Narodzenia. Proboszcz parafii ks. Andrzej Banaszek przypomniał, że jest to świadectwo duchowości maryjnej, którą będą żyć wierni parafii pw. Bogurodzicy Maryi
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.