Anna Pioterczak, dwunastoletnia solistka z Koczarg Nowych koło Warszawy jest zwyciężczynią XII Ogólnopolskiego Festiwalu Kolęd i Pastorałek w Będzinie. Przesłuchania do konkursu odbyły się w tym roku w 28 miejscach w Polsce i na Ukrainie.
Wzięło w nich udział ponad 17 tysięcy osób. Powstały z inicjatywy ks. Piotra Pilśniaka festiwal jest największą tego typu imprezą w Polsce. Uczestniczący w nim soliści, duety, chóry i zespoły chwalą sobie rodzinność festiwalu. I choć nie wynik jest w nim najważniejszy, to na odczytanie werdyktu jury najlepsi z najlepszych czekali z wielką niecierpliwością. Po występie Anny Pioterczak publiczność, która szczelnie wypełniła kościół w Będzinie Syberce długo nagradzała ją brawami. Ania otrzymała również nagrodę w kategorii solistów dzieci. - Jest duże prawdopodobieństwo, że razem ze swoim kolegą moja córka będzie witała Benedykta XVI w Warszawie - zdradza tata laureatki. Wśród młodzieży najwyżej oceniono Agnieszkę Twardoch z Częstochowy, a wśród dorosłych duet w składzie Artur Biniek i Kamil Powrózek ze Starachowic. Wśród młodzieżowych zespołów wokalnych najwyżej oceniono grupę „Ad rem” z Jarosławia, a wśród dorosłych kwartet „Cantemus” z Opola. I miejsce wśród dziecięcych scholii przyznano „Opoce” z Wadowic, a wśród podobnych grup tworzonych przez dorosłych zespołowi „The Light Inside” z Sulęcina. Najlepszym dziecięcym chórem był „Kamerton” z Haczowa, wśród młodzieży „Cantus” ze Stalowej Woli, a wśród dorosłych chór kameralny Cieszyńskiego Ośrodka Kultury. Nagrodzono również zespoły regionalne, w tym grupę „Nadolzianie z Kaczokami” z Zebrzydowic. Przewodniczący jury Marek Rocławski w swoim wystąpieniu zaproponował, by od następnej edycji Ogólnopolski Festiwal Kolęd i Pastorałek w Będzinie nosił imię ks. Kazimierza Szwarlika, zmarłego 5 stycznia tego roku proboszcza parafii Trójcy Przenajświętszej. - Była to niezwykła osobowość, związana z tym festiwalem przez wszystkie lata, która niewątpliwie przyczyniła się do jego powstania, rozwoju i świetności - argumentował przewodniczący jury.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.