"Różnice w podejściu do aktualnych zagadnień etycznych sprawiają, że jedność chrześcijan zdaje się dziś być celem znacznie bardziej odległym niż kiedykolwiek" - stwierdził kardynał Walter Kasper.
Przewodniczący Papieskiej Rady do spraw Popierania Jedności Chrześcijan otworzył 13 stycznia międzynarodową konferencję poświęconą studiom ekumenicznym. Odbywa się ona na Uniwersytecie Durham, na północy Anglii. Bierze w niej udział 140 zwierzchników kościelnych i teologów z dziesięciu krajów. Reprezentują oni Kościoły: katolicki, prawosławny, anglikański, metodystyczny oraz tak zwane „wolne kościoły”. Kardynał Kasper jest przekonany, że chrześcijanie nie mogą porzucać nadziei na jedność, ponieważ podział Kościoła jest „grzechem wobec Boga i zgorszeniem dla świata”. Tym niemniej ma poczucie, że po 40 latach dialog ekumeniczny natrafił na poważne, trudne do przewidzenia przeszkody. Różnice zapatrywań na takie problemy jak homoseksualizm, aborcja, eutanazja i inne zagadnienia moralne nie są najważniejszymi w hierarchii prawd doktrynalnych, ale mają charakter głęboko emocjonalny, dlatego też powodują głębokie podziały. Zdaniem watykańskiego ekumenisty wspólnoty chrześcijańskie powinny w większym stopniu pamiętać o kontynuowaniu wiary Kościoła pierwszych wieków. „Nie możemy sobie wyobrażać, że mamy dziś więcej Ducha Świętego niż ojcowie Kościoła czy wielcy teolodzy średniowiecza” – stwierdził kardynał Kasper. „Celem naszego zaangażowania ekumenicznego jest przede wszystkim odnowa duchowa i troska, aby Kościół był jak najbardziej konkretnie jeden i święty, jak to głosimy w Apostolskim wyznaniu wiary” – powiedział na Uniwersytecie w Durham przewodniczący Papieskiej Rady do spraw Popierania Jedności Chrześcijan.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.