Apel o solidarność z ofiarami klęsk żywiołowych - zwłaszcza powodzi - wystosowali biskupi Boliwii.
Komunikat, który podpisał sekretarz generalny episkopatu bp Jesús Juárez Párraga, nosi tytuł: „Byłem głodny, a daliście Mi jeść Jak podkreśla biskup Oruro Krzysztof Białasik natychmiastowa pomoc potrzebna jest szczególnie ludności mieszkającej w górach, gdzie wielkie opady deszczu, powodujące obsunięcia się stoków górskich sprawiły, że wiele miejsc jest odciętych od świata. W apelu boliwijskich biskupów o solidarność z ofiarami klęsk żywiołowych zwrócono uwagę na spowodowane przez nie szkody: śmierć wielu ludzi, zniszczenie zbiorów, bydła i domów. Wiążą się z tym choroby, brak żywności i lekarstw. Do najbardziej poszkodowanych należą dzieci i starcy. Biskupi podkreślają potrzebę łączenia pomocy duchowej i materialnej. Starają się to czynić instytucje kościelne działające na polu społecznym. Boliwijski episkopat wyraża też uznanie dla władz świeckich za pomoc ofiarom klęsk żywiołowych
Dzień wcześniej w wypadku autobusu szkolnego zginęła 15-latka.
Na liście pierwszy raz pojawił się opiekun osoby starszej i opiekun w domu pomocy społecznej.
Akta sprawy liczą prawie tysiąc tomów i wciąż ma ona charakter rozwojowy.
Dotyczy to m. in przedsiębiorców, lekarzy, inżynierów i nauczycieli.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.