Ministerstwo Oświaty i Nauki Ukrainy po raz pierwszy wydało zgodę (licencję) na uzyskiwanie stopnia bakalaureatu z teologii, na razie tylko na Ukraińskim Uniwersytecie Katolickim (UUK) we Lwowie.
- Uznanie teologii za naukę przez państwo stanowi przełom w dziejach naszej uczelni i jest ważnym wydarzeniem w kraju - powiedział 6 marca na konferencji prasowej we Lwowie ks. dr Borys Gudziak, rektor UUK, pochodzący z diaspory ukraińskiej w Stanach Zjednoczonych. Przypomniał on, że po legalizacji na Ukrainie UKGK, w 1994 r. we Lwowie wznowiła działalność Akademia Teologiczna, zamknięta przez reżym sowiecki w 1945 r. W czerwcu 2002 r. na jej gruncie powstał UUK - pierwszy uniwersytet katolicki na obszarze byłego Związku Radzieckiego. Zarówno Akademia, jak i UUK stale domagały się uznania przez państwo wydawanych przez siebie dyplomów teologów. W czasie wizyty na Ukrainie w czerwcu 2001 r. sługa Boży Jan Paweł II zaapelował do ówczesnego prezydenta Leonida Kuczmy o państwowe uznanie teologii na Ukrainie. - Ale dopiero po rewolucji pomarańczowej w 2004 r. stało to możliwe, dzięki poparciu prezydenta Wiktora Juszczenki - zaznaczył rektor uczelni. Ale jeszcze przed tym uznaniem jedna z absolwentek UUK podjęła pracę w sekretariacie nowego prezydenta. Wielkiego poparcia dla tej sprawy wyrazili też rektorzy świeckich uczelni Lwowa i innych miast, jak również czołowi przedstawiciele świata nauki i kultury ukraińskiej. - Uniwersytet nasz ma już 378 absolwentów, obecnie kształci się tam ponad tysiąc studentów. W większości są to grekokatoliccy, a także prawosławni trzech odłamów i protestanci - powiedział KAI prorektor dr Taras Dobko. Wyraził przy tym nadzieję, że absolwentom z ubiegłych lat też uda się w jakiś sposób zdobyć licencjonowany dyplom teologa. - Będą musieli zdać dodatkowe egzaminy z niektórych przedmiotów, których wymaga program uzgodniony z Ministerstwem - dodał prorektor.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.