Polscy księża hitem eksportowym - takim zadziwiającym tytułem Gazeta Wyborcza opatrzyła informację o pomocy, jakiej polscy księża udzielają katolickim duchownym na Zachodzie.
Zdarza się, że duchowni lecą na weekend do Londynu, by tam spowiadać i odprawić mszę - twierdzi dziennik. Prośbami biskupów z Europy Zachodniej bombardowane są przede wszystkim diecezje z południa - archidiecezja krakowska i diecezja tarnowska. Kilka tygodni temu do kard. Stanisława Dziwisza przyleciał bp Peter Moran z Aberdeen. - Biskupowi bardzo zależało, by metropolita namówił księży do wyjazdu do Szkocji. Kardynał życzliwie odniósł się do prośby i zapewnił, że kształcimy duchownych nie tylko dla Kościoła lokalnego, ale też powszechnego - mówi ks. Robert Nęcek, rzecznik archidiecezji krakowskiej. Wzmożone zainteresowanie księżmi z Polski zauważono też w seminariach duchownych. - Nasi seminarzyści bardzo pilnie uczą się angielskiego. Chcą brać prywatne lekcje. Wtedy dopłacamy im połowę stawki - mówi ks. Józef Morawa, rektor krakowskiego seminarium. Poza granicami Polski przebywa obecnie 58 księży z metropolii krakowskiej. Podobnie jest w diecezji tarnowskiej. W Anglii pracuje aż 13 księży z tej diecezji, kolejni szykują się do wyjazdu do Irlandii. Liczba księży z wszystkich diecezji polskich, którzy wyjechali za granicę, nie jest znana, bo episkopat nie prowadzi takich statystyk. - Kościół stoi przed poważnym wyzwaniem. Otwarty rynek pracy w Wielkiej Brytanii i wyjazdy naszych rodaków zmuszają nas do odpowiedzi. Księża muszą wyjeżdżać do Anglii, Szkocji czy Irlandii, by pomagać rodakom i wspierać lokalnych katolików - twierdzi ks. Morawa. Jego zdaniem nie ma jednak niebezpieczeństwa, że za chwilę staniemy przed problemem braku księży w Polsce. - Na szczęście mamy dużo powołań - dodaje. Polscy księża znaleźli też sposób, by nie wyjeżdżając na stałe, pomagać duchownym z Europy Zachodniej. Lecą na weekend, na przykład do Londynu. Tam spowiadają, udzielają komunii i chrzczą. Takie wyjazdy nie dziwią rektora krakowskiego seminarium. - Wielu księży polskich, którzy pracują w Wielkiej Brytanii, prosi swoich kolegów z Polski o pomoc - mówi ks. Morawa.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.