Reklama

Karol Wojtyła sympatyzował z marksizmem?

Badacze z Oxfordu twierdzą, że polski Kościół nie chce upublicznić wykładów Karola Wojtyły na temat Marksa - donosi Życie Warszawy.

Reklama

4. W pierwotnym artykule w "The Tablet" autorzy zwracają uwagę, iż zadaniem Jana Pawła II nie była "totalna krytyka" marksizmu, lecz analiza jego kategorii etycznych. Trudno wyobrazić sobie wykład akademicki, który stanowiłby "totalną krytykę" czegokolwiek. Praktyka taka może interesować ideologów lub - rzadziej - publicystów, natomiast dla kogoś kto wzrastał w kręgu metodologicznego oddziaływania Polskiej Szkoły Logicznej podejście ks. doc. Wojtyły było konieczne i naturalne. 5. Szczególne odejście od zasad merytorycznej dyskusji widać w spiskowej teorii edycji wyrażonej w słowach "this explains why the Polish Church has been so reluctant to acknowledge the existence of Catholic Social Ethics, fearing it could be misunderstood." Polski Kościół nie wypowiadał się nic w sprawie edycji dzieł Karola Wojtyły. Decyzję Komitetu Wydawniczego szanował Jan Paweł II, gdy nie wymieniał wykładów z etyki społecznej, jako pracy, którą należałoby wydrukować. Jest to zrozumiała psychologicznie samoocena faktu, iż wykłady prowadzone po raz pierwszy, z reguły nie stanowią materiału, jaki oddaje się do druku. Szkoda, że autorzy pomijają preferencje samego Autora, by rozwijać spiskową teorię wydawniczą. 6. Z tego, że George Weigel nie mówi po polsku, nie wynika, że wolno odmówić mu prawa do wypowiadania się na temat polskich publikacji Karola Wojtyły. W wielu swoich tekst dał on wyraz naukowej rzetelności, przybliżając anglosaskim odbiorcom teksty, które były publikowane jedynie w języku polskim. 7. Jonathan Luxmoore i Jolanta Babiuch piszą: "martwią nas postanowienia [scil. środowiska KUL] o 'przeciwdziałaniu fałszywym interpretacjom poglądów Papieża z różnych okresów jego życia'". Z kontekstu wcześniejszych dyskusji wynika, iż wspomniane przeciwdziałanie jest prowadzone przez wyważanie argumentów na portalu internetowym oraz przez publikacje materiałów źródłowych. Te ostatnie nie dają merytorycznie żadnych podstaw, by mówić np. o długu Jana Pawła II wobec marksizmu. Czy jednak nałożenie racjonalnych ograniczeń na pozbawiony podstaw dyskurs stanowi rzeczywiście powód do zmartwienia? 2006-03-29 "Jan Paweł II dłużnikiem Marksa?" - sprostowanie Pragniemy sprostować, że wskutek omyłki redakcyjnej całość opublikowanej w serwisie KAI w dniu 26 marca polemiki, jaką z autorami tekstu w brytyjskim tygodniku "The Tablet" - Jonathanem Luxmoorem i Jolantą Babiuch przypisana została ks. prof. Andrzejowi Szostkowi. Tymczasem jest on autorem tylko tej części tekstu, która kończy się zdaniem: "Co więcej, w encyklikach społecznych Jana Pawła II (stanowiących rozwinięcie idei zawartych w KES, nie zaś odstąpienie od nich) odnaleźć można myśl, iż o ile utopia marksistowska poniosła po prostu klęskę, o tyle system kapitalistyczny zasługuje na krytyczną refleksję i korektę właśnie dlatego, że dzięki niej może on lepiej, niż dotąd służyć rozwojowi ludzkiej osoby i ogólnoświatowej communio personarum (por. encyklika Centesimu annus, zwłaszcza jej III i IV część)". Serdecznie przepraszamy za pomyłkę polegającą na umieszczeniu podpisu Księdza Profesora pod całym materiałem. Dział krajowy KAI

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
7°C Środa
noc
5°C Środa
rano
7°C Środa
dzień
8°C Środa
wieczór
wiecej »

Reklama