«Twoje słowo jest lampą dla moich kroków i światłem na mojej ścieżce» (Ps 119 [118], 105)
Apostołowie przyjęli słowo zbawienia i przekazali je swoim następcom niczym cenny klejnot, przechowywany w bezpiecznym skarbcu Kościoła: bez Kościoła tej perle grozi zaginięcie lub rozbicie się na kawałki. Drodzy młodzi, miłujcie słowo Boże i miłujcie Kościół, który pozwala wam zbliżyć się do skarbu o tak wielkiej wartości i uczy was właściwie oceniać jego bogactwo. Miłujcie Kościół i postępujcie według jego nauki, on bowiem otrzymał od swego Założyciela misję ukazywania ludziom drogi do prawdziwego szczęścia. Niełatwo jest rozpoznać i znaleźć prawdziwe szczęście w świecie, w którym żyjemy i w którym człowiek często jest więźniem prądów myślowych, które go prowadzą — choć sądzi, że jest «wolny» — do popełniania błędów lub ulegania mirażom wynaturzonych ideologii. Pilnie trzeba «wyzwolić wolność» (por. Encyklika Veritatis splendor, 86), rozjaśnić mroki, w których po omacku porusza się ludzkość. Jezus wskazał nam, jak może do tego dojść: «Jeżeli trwacie w nauce mojej, jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli» (J 8, 31-32). Słowo Wcielone, Słowo Prawdy wyzwala nas i prowadzi naszą wolność ku dobru. Drodzy młodzi, rozważajcie często słowo Boże i pozwólcie, by Duch Święty był waszym nauczycielem. Odkryjecie wtedy, że myśli Boże nie są myślami ludzkimi. Będziecie wtedy zdolni kontemplować prawdziwego Boga i patrzeć na wydarzenia dziejów Jego oczyma. Zakosztujecie w pełni radości rodzącej się z prawdy. Na drodze życia, niełatwej i nie pozbawionej zasadzek, możecie zaznać trudności i cierpień, i niekiedy będziecie skłonni wołać z Psalmistą: «jestem bardzo udręczony» (Ps 119 [118], 107). Nie zapominajcie dodawać, jak on: «Panie, (...) zachowaj mnie przy życiu według Twego słowa. (...) Moje życie jest w ciągłym niebezpieczeństwie, i Prawa Twego nie zapominam» (tamże, ww. 107. 109). Obecność miłującego Boga jest za pośrednictwem Jego słowa lampą rozpraszającą ciemności lęku i oświetlającą drogę nawet w najtrudniejszych chwilach. Pisze autor Listu do Hebrajczyków: «Żywe (...) jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca» (4, 12). Trzeba potraktować poważnie wezwanie, by słowo Boże uznać za konieczną w walce duchowej «broń». Działa ono skutecznie i przynosi owoc, jeśli nauczymy się go słuchać i być mu posłuszni. Katechizm Kościoła Katolickiego wyjaśnia: «Być posłusznym (ob-audire) w wierze oznacza poddać się w sposób wolny usłyszanemu słowu, ponieważ jego prawda została zagwarantowana przez Boga, który jest samą Prawdą» (n. 144).
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.